Rząd zawodzi. Nie ma modernizacji podmiejskich linii tramwajowych

Łódź i ościenne gminy powinny tworzyć Związek Metropolitalny i skorzystać z dofinansowania na remont podmiejskich linii tramwajowych. Pomoc w tworzeniu Związku obiecał wojewoda łódzki i... obietnicy nie dotrzymał - twierdzą radni PO Monika Malinowska - Olszowy i Bartosz Domaszewicz. - Zamiast tego wojewoda zajmuje się zmienianiem nazw ulic.

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

- Czym dziś zajmuje się Pan wojewoda? - pyta radna Monika Malinowska - Olszowy. - Zmianami nazw ulic, czyli piętrzeniem kłopotów i tworzeniem dodatkowych kosztów dla mieszkańców oraz dla firm. A czym powinien się zajmować? Mamy poważny problem z połączeniem tramwajowym gmin ościennych: Zgierza, Pabianic, Konstantynowa czy Ozorkowa z Łodzią. W tej sprawie Pan wojewoda nie zrobił nic. Mimo wielu pism i próśb do niego. Mało tego, wojewoda zobowiązał się, że pomoże przy staraniach o dofinansowanie na zrównoważony rozwój Łodzi i miast ościennych. A nie podjął żadnych działań, aby tak się stało.

Radny Bartosz Domaszewicz przypomina również, jak rząd "wsparł" region w tym temacie. - W Sejmie przegłosowano ustawę, która wsparła tylko obszar Śląska, zaś Łódź na tym nie skorzystała w ogóle - wymienia Bartosz Domaszewicz. - I to mimo pism do ówczesnej Pani Premier i ministrów w jej rządzie oraz do wojewody. Mimo składanych przez nich obietnic. Szkoda. Ponieważ dziś moglibyśmy wnioskować o 200 mln zł i remontować tramwaj dla metropolii. Uważam, że my te pieniądze straciliśmy.

Wojewoda zdecydował, że woli zmieniać nazwy ulic, niż budować nowe i modernizować komunikację - stwierdza radny Domaszewicz. - Mamy korespondencję z wakacji 2017 r., w której miasto wystąpiło do ministra infrastruktury, z prośbą o informację, jakie wsparcie metropolia łódzka może uzyskać na modernizację podmiejskich linii tramwajowych. W odpowiedzi od ministra, w lipcu, zostaliśmy odesłani do Programu Operacyjnego „Infrastruktura i środowisko”, żeby tam szukać środków. Tyle, że w 2017 r. już nie było właściwie możliwości aplikowania o nie, ponieważ wszystkie… zostały już rozdysponowane. I jest to tylko fragment obszernej korespondencji w tej sprawie, która trwa od 2016 r. W marcu, kwietniu i maju 2017 r. miasto również zwracało się do wojewody w sprawie wsparcia starań Łodzi i gmin aglomeracji o dofinansowanie.

Tymczasem koszt modernizacji podmiejskich linii tramwajowych oscyluje na poziomie od miliarda do nawet 1,2 mld zł, co by oznaczało, że małe samorządy musiałyby ponieść koszty na poziomie 200-300 mln zł.
- Na co ich nie stać - mówi Bartosz Domaszewicz. - W porozumieniu zawartym w ramach Łódzkiego Obszaru Metropolitarnego, już w 2015 r., zapisano, że gminy nie są w stanie takiego wkładu pokryć. I jedyną szansą jest zdobycie dofinansowania zewnętrznego. Gdybyśmy mogli zastosować taki mechanizm, jaki dziś ma tylko Śląsk – a przypomnijmy, że obietnica dotyczyła również nas – moglibyśmy uzyskać 5 proc. wpływu z podatku PIT. Co nawet przy ostrożnych przeliczeniach oznacza 120-140 mln zł dodatkowego dochodu dla takiego związku rocznie. Plus składki ŁOM na poziomie 90 mln zł. Daje nam to 250 mln zł rocznie. To pozwoliłoby na wspólne wystąpienie Łodzi i gmin po środki zewnętrzne.

Radni przypominają, że już w październiku 2015 r. ustawa metropolitalna została przyjęta przez Sejm, podpisana przez prezydenta i właściwie … "wyrzucona do kosza" przez obecne władze.
- Nie ma do niej rozporządzeń. Jedyny akt, który powstał - w czerwcu 2016 r. - dotyczący Śląska. Łódź jest całkowicie pominięta. A jest to strategiczna sprawa dla naszego regionu. Ważniejsza niż zmiana nazw ulic. Apelujemy do Pana wojewody, by realizował obietnice i skoncentrował się na pomocy w uzyskaniu przez nasz rejon statusu metropolii - apeluje Bartosz Domaszewicz i zapowiada pismo w tej sprawie do wojewody łódzkiego.

Radna Monika Malinowska - Olszowy przypomina, że nawet milion mieszkańców Łodzi i regionu mogłoby na tym skorzystać.

- Ten milion osób został zlekceważony przez wojewodę. A przy dzisiejszych zapisach Łódź - nawet gdyby chciała - nie może dać wkładu za mniejsze gminy do projektu unijnego. Nie możemy więc podjąć żadnych wspólnych działań przy modernizacji linii tramwaju podmiejskiego. Nie możemy bowiem inwestować jako miasto na terenach gmin, czyli nie należących do nas. Jesteśmy w kropce. A realizacji obietnic powołania Związku Metropolitarnego dla naszego regionu na horyzoncie nie widać. Rząd zawodzi – kolejny raz - podkreśla radna Malinowska - Olszowy.

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt