Dawniej bał się pływać, dziś każdego roku zaprzyjaźnia z wodą setki osób

Pływa od dzieciństwa, choć początkowo na basen można go było wyciągnąć tylko dlatego, bo w sklepiku obok były zapiekanki. Po latach wrócił do pływania, bo musiał – ze względu na rehabilitację. Od tamtej pory przepłynął wpław między innymi Zatokę Gdańską (ponad 18 km). Teraz Adam Jerzykowski swoją pasję do wody i pływania przekazuje dzieciom.

fot. Fundacja Swim For A Dream
Adam Jerzykowski pływa od dzieciństwa, ale początki jego przygody z wodą były trudne.
3 zdjęcia
fot. Fundacja Swim For A Dream
fot. Fundacja Swim For A Dream
fot. Fundacja Swim For A Dream
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

– Bałem się wody, a jedyne, co było w stanie zaciągnąć mnie na basen, to były zapiekanki w sklepiku szkolnym (śmiech). Wtedy byłem pulchnym dzieckiem, więc niespecjalnie lubiłem zdejmować koszulkę, dlatego basen kojarzył mi się nie najlepiej. Ale nauczyłem się wtedy pływać i okiełznałem ten żywioł – wspomina Adam.

I tak ten chłodny stosunek do wody utrzymywał się do około 24 roku życia Adama. Zdecydowanie większą miłością sportową darzył wówczas koszykówkę. Ale sytuacja musiała się zmienić. Trzecia kontuzja kolana spowodowała, że jedynym bezpiecznym ruchem dla organizmu stało się pływanie.

– Praktycznie zamieszkałem wtedy na basenie i pomimo tego, że w pewnym momencie rehabilitacja się zakończyła, to ja w tej wodzie zostałem. I wpadłem na pomysł, żeby zrobić coś spektakularnego, związanego właśnie z pływaniem – opowiada Adam.

Poprzeczkę ustawił sobie bardzo wysoko – na pierwszy ogień poszło przepłynięcie Zatoki Gdańskiej, z Helu do Gdyni.

– Nie miałem pojęcia, z czym to się wiąże, zero jakiegoś takiego realistycznego myślenia, o tym odcinku Zatoki nie wiedziałem kompletnie nic – przyznaje Adam.

Pomaganie przez pływanie

Treningi, dieta, regularne monitorowanie organizmu, próby wysiłkowe – przygotowania do przepłynięcia ponad 18-kilometrowego odcinka trwały dwa lata. Równolegle pojawiła się koncepcja, by przy okazji osiągania tego nietypowego i niecodziennego celu pomóc innym. Adam postanowił zebrać pieniądze dla potrzebujących. I tak zrodziła się fundacja Swim For a Dream. W lipcu 2015 roku Adam stanął na Półwyspie Helskim, mając przed sobą plażę w Gdyni, oddaloną o ponad 18 kilometrów. 

– Najtrudniejsza była końcówka, natknąłem się na tzw. falę odbojową, która dla mojego organizmu, już i tak bardzo wyczerpanego pokonaniem prawie całej trasy, była niezwykle trudna – wspomina pływak.

Dzięki temu wyzwaniu Adam zebrał 30 tysięcy złotych. Całą kwotę rozdzielił na 3 organizacje – Caritas, Fundację Gajusz i Fundację Marcina Gortata. 

Kolejne akcje

Postawienie stopy na plaży w Gdyni okazało się początkiem do organizowania kolejnych akcji charytatywnych. Następna była „Ucieczka z Alcatraz” (w 2016 roku), czyli przepłynięcie z wyspy Alcatraz do San Francisco i ostatnie największe wyzwanie – Mazury (2017 rok). Adam przepłynął przez jeziora i kanały odległość ponad 40 kilometrów. Trasa prowadziła z Giżycka do Mikołajek, a w wodzie spędził 16 godzin i 40 minut.

– To okazało się bardzo wykańczające, doszedłem do takiego etapu, że to było już daleko poza dyskomfortem, bólem i zmęczeniem. W pewnym momencie mogłem płynąć i płynąć, jakbym się odłączył. A jak już dopłynąłem, to nawet nie miałem siły się cieszyć – opowiada Adam.

Co dalej?

Adam Jerzykowski uznał, że indywidualnych wyzwań pływackich mu wystarczy. Postanowił w inny sposób zadziałać, by zbierać pieniądze na potrzebujących. Powstał Dzień Marzyciela – ponad 1700 osób płynęło w sztafecie, ustanawiając tym samym rekord Guinnessa. 

Ale równie wielką satysfakcję Adamowi przynosi projekt mniej spektakularny medialnie – czyli sekcja pływacka dla dzieci Łódzkie Szproty. 

– Kiedy zrealizowałem te duże wyzwania, stwierdziłem, że warto byłoby popracować u podstaw. Polega to na poświęceniu swojego czasu i uwagi dzieciakom, które najczęściej nie mają ani jednego, ani drugiego od dorosłych – przyznaje Adam.

Łódzkie Szproty współorganizowane są z łódzkim MOPS. Dzięki tym cyklicznym zajęciom ponad 250 dzieci z łódzkich rodzin nauczyło się pływać. 

***

Adam na co dzień prowadzi firmę produkującą kosmetyki i oferującą usługi promocyjno-marketingowe. Pływanie i akcje charytatywne są jego dodatkową działalnością.

ZOBACZ TAKŻE


Polecane aktualności

fot. ŁÓDŹ.PL

Modernizacja zajezdni Chocianowice przyspiesza. Sprawdź, jak przebiegają prace [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Prace na terenie 120-letniej zajezdni Chocianowice prowadzone są rzez firmę Budimex na obszarze… więcej

fot. ŁÓDŹ.PL

Mural z wizerunkiem Kazimierza Górskiego odsłonięty w Szkole Mistrzostwa Sportowego [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2022/2023 w Szkole Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza… więcej

fot. ŁKS

ŁKS Łódź odpada z Pucharu Polski po emocjonującym meczu ze Stalą Mielec

JB / ŁÓDŹ.PL

Mogłoby się wydawać, że starcie drużyny z Ekstraklasy z pierwszoligowcem nie będzie obfitowało w… więcej

fot. Envato Elements

Powrót do szkoły - jak go przetrwać? Poradnik dla dzieci i rodziców

a.pe / ŁÓDŹ.PL

W czwartek, 1 września zaczyna się nowy rok szkolny. Przedstawiamy kilka wskazówek, które pomogą… więcej

fot. mat. pras.

Co robić w weekend w Łodzi? Najciekawsze wydarzenia w mieście [PRZEWODNIK]

red / ŁÓDŹ.PL

Spotkania ze sławami polskiej fantastyki, koncert Krystiana Ochmana, hity kinowe na Polówce - w… więcej

Kontakt