Zatrudniając ponad 2300 specjalistów, obsługuje ponad 230 klientów w 40 krajach świata, z czego 95% z Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Oprócz Polski i Ukrainy ma również swoje oddziały w Niemczech, Bułgarii czy Brazylii. „Łódź.pl” udało się porozmawiać z prezesem polskiego oddziału.
Piotr Jach: Dlaczego Łódź?
Łukasz Olechnowicz: To decyzja wynikająca z naszych strategicznych planów, na której temat rozpoczęliśmy rozmowy z miastem wiele miesięcy temu. Biuro w Warszawie zostaje, ale polska centrala firmy zostanie przeniesiona do Łodzi. Ten proces właściwie się rozpoczął, zanim jeszcze oficjalnie pojawiliśmy się w mieście. Będąc świadomymi naszych planów, już wcześniej zrekrutowaliśmy w Łodzi pierwszych pracowników. Na razie mówimy jedynie o kilku osobach, ale jednocześnie otwieramy nowe stanowiska, w których priorytetowo stawiamy na Łódź jako miejsce zatrudnienia. Priorytetowo, dlatego, że musimy pamiętać, że w obecnych czasach i w naszej branży miejsce pobytu pracownika jest kwestią drugorzędną. Łódź przekonała nas potencjałem miasta coraz mocniej związanego z branżą IT, ale także otwartą polityką wsparcia inwestorów.
Czy miał na to wpływ zaogniający się konflikt rosyjsko-ukraiński?
Negocjacje w sprawie otwarcia siedziby Infopulse rozpoczęliśmy prawie rok temu, więc obu spraw wiązać nie należy. Choć z drugiej strony aktualna sytuacja przyśpieszyła pewne decyzje.
Mówi się o dużej grupie specjalistów z Ukrainy, których wraz z ich rodzinami sprowadzicie do Łodzi. O jakich liczbach mówimy?
Pierwszych 50 rodzin już zostało relokowanych. Obecnie przygotowujemy kolejne grupy, które łącznie będą liczyć od 50 do 70 pracowników wraz z rodzinami.
To już ponad 100 pracowników. Ilu inżynierów jeszcze chcecie zatrudnić dzięki rekrutacji?
Myślę, że około setki.
Czym, poza zarządzaniem strukturami Infopulse w Polsce, będzie zajmować się łódzkie biuro?
Zarządzaniem znacznie mniej niż programowaniem czy świadczeniem innych usług IT. W Łodzi realizować będziemy projekty z zakresu rozwoju oprogramowania, przetwarzaniem danych w chmurze i aspektów związanych z cyberbezpieczeństwem. W szczególności ten ostatni temat jest bliski strategicznym planom Infopulse w Polsce.
Czy siedziba firmy jest już wybrana?
Na razie cieszymy się z zalet biur serwisowanych Chillispaces w budynku Starej Drukarni. Dajemy sobie kilka miesięcy na podjęcie decyzji, czy ten format jest wystarczający, czy jednak potrzebujemy w Łodzi dedykowanej przestrzeni. Warto również nadmienić, że wszyscy pracownicy Infopulse w naszym kraju mogą korzystać z platformy The Home Office, która zapewnia dostęp do przestrzeni coworkingowych w całej Polsce. Jestem pewien, że Łódź będzie sercem naszej działalności w kraju, ale równocześnie wierzę, że pracownicy wykorzystywać będą możliwość, aby chociaż czasowo (np. w ramach formatu workation) pracować z innych miast w Polsce, a może również i zagranicy?
