Tomasz Kacprzak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Spotykamy się w przeddzień rozpoczęcia długiego weekendu czerwcowego. Wielu łodzian będzie podróżować po Polsce samochodami. My jako kierowcy boimy się tego, że ten weekend będzie drogi. Obserwowaliśmy dochody Orlenu, które w 2022 r. były rekordowe. Zysk netto wyniósł ponad 20 mld zł. To pokazuje, że Orlen zarabia na kierowcach. Widzimy, że na rynkach światowych ceny spadają. W naszym kraju niestety idą w górę. Doskonale wiemy, że Orlen jest rządową spółką, która jest sterowana z centrali Prawa i Sprawiedliwości. My się na to nie zgadamy i ostrzegamy wszystkich łodzian przed wysokimi cenami paliw. Gdyby stawki paliw były rynkowe, to jest zdecydowanie niższe niż obecnie mielibyśmy niższą inflację. Centralne sterowanie bardzo źle wpływa na życie polskich rodzin.

Krzysztof Makowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Musimy pamiętać o tym, że w cenę za litr paliwa nie wchodzi tylko cena za samą ropę. Znajdują się tam opłaty, które rząd narzuca na nas jako na podatników, w celu zasilenia budżetu państwa. Szkoda, że rząd polski nie podchodzi tak ochoczo do podnoszenia płac nauczycieli. Natomiast opłatę paliwową w 2023 r. rząd polski podniósł o ponad 13%. To pokazuje, że władza potrafi dbać tylko o własny interes kosztem nas – obywateli. Rząd pokazuje po raz kolejny, że jak nie wiadomo skąd wziąć pieniądze, to najlepiej je wyjąć z kieszeni Polaków. W tym przypadku poprzez Orlen, który w swoich rękach skupia praktycznie wszystkie firmy, które odpowiadają za paliwa płynne oraz gazowe. Jak tak dalej pójdzie, w naszym kraju nie będzie konkurencji na rynku paliwowym, co doprowadzi do sytuacji, w której Orlen będzie mógł narzucać cenny odstające od tych na rynkach światowych.