Aferzysta nowym dyrektorem Teatru Wielkiego?

Radni apelują do ministra Piotra Glińskiego, żeby funkcji dyrektora Teatru Wielkiego nie obejmował pan Marcin Nałęcz-Niesiołowski.

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: - Od 2015 roku trwa zamach na autonomię i niezależność instytucji kultury, które są zawłaszczane przez jedną opcję polityczną – Prawo i Sprawiedliwość. Atakuje się osoby prowadzące placówki, zabiera się środki finansowe, jakie powinny być im przypisane. Taka sytuacja ma miejsce w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Z karuzelą personalną dotyczącą obsadzania stanowisk mieliśmy do czynienia w Teatrze Jaracza w naszym mieście. Obawiamy się, że ten sam problem wystąpi w Teatrze Wielkim w Łodzi. Myślę, że nadszedł czas, żeby stanąć w obronie kultury. Mówimy „dość” jej zawłaszczaniu przez PiS.  W mediach oraz w Urzędzie Marszałkowskim publikowane są materiały, które wykazują różne nieprawidłowości w postępowaniu osoby, która być może obejmie funkcję dyrektora Teatru Wielkiego.

Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: - Pan Marcin Nałęcz-Niesiołowski został odwołany ze stanowiska dyrektora Opery Wrocławskiej w atmosferze skandalu. Został zwolniony za nadużycia finansowe, nie podporządkował się ustawie o finansach publicznych oraz ustawie o finansowaniu kultury. W niejasnych okolicznościach przywłaszczył sobie 600 tys. zł. Zostało to ujawnione w ramach kontroli NIK-u oraz Urzędu Marszałkowskiego. Nagle do jego obrony włączył się pisowski wojewoda dolnośląski, a także minister kultury Piotr Gliński. Pan Marcin Nałęcz-Niesiołowski to człowiek Prawa i Sprawiedliwości. Naczelny Sad Administracyjny podtrzymał decyzję o jego zwolnieniu. A teraz ten człowiek ma zostać dyrektorem naszego Teatru Wielkiego? Czy w naszym mieście będzie postępował tak, jak w Operze Wrocławskiej? A może za objęcie funkcji dyrektora będzie musiał wspierać finansowo w kampanii wyborczej posłów z Łodzi? Apelujemy do ministra Glińskiego, żeby nie przywoził w teczce pana Marcina. Czy naprawdę w naszym mieście w środowisku kultury nie ma nikogo, kto mógłby objąć stanowisko dyrektora Teatru Wielkiego? Musi to być ktoś z przeszłością aferzysty?

Anna Rabiega, radna Sejmiku Województwa Łódzkiego : - Informacje o przyszłym dyrektorze Teatru Wielkiego (obawiam się, że to już jest przesądzone) mogą przeczytać wszyscy. Atmosfera w Teatrze Wielkim jest ciężka, trudna, środowisko jest skłócone. Przez takie postępowanie ta trudna sytuacja nie zostanie uleczona. Przy analizie instytucji kultury stwierdzam, że budżet Teatru Wielkiego na 2023 rok w kwocie 33 mln zł został niewiele podwyższony w stosunku do roku ubiegłego. Należałoby powołać takiego dyrektora, który jest człowiekiem otwartym i tak poprowadzi teatr, że się pozbiera z waśni. Ponadto wypracuje takie pieniądze, które dadzą możliwość godziwej pensji dla pracowników i wspaniałych osiągnięć artystycznych. Apelujemy do ministra Glińskiego, żeby zastanowił się, czy tak kontrowersyjna osoba na funkcję dyrektora jest dobrym pomysłem.

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt