Pociąg miałby połączyć Łódź i Wrocław trasą przez Sieradz, do którego będzie można dojechać w zaledwie 25 minut. Niedawno spółka podpisała umowę na przygotowanie studium wykonalności, czyli najważniejszego dokumentu, który zdecyduje o kształcie linii.
Do Wrocławia szybciej samochodem
Trudno policzyć, ile razy łodzianie byli zapewniani, że wkrótce do Warszawy będzie można dojechać w mniej niż godzinę. Do tej pory żadna z tych obietnic się nie spełniła. Jednak sporą szansą na zrealizowanie tego ambitnego planu jest budowa Kolei Dużych Prędkości. Tymczasem inwestycja ma nie tylko ułatwić podróżowanie do stolicy, ale także do innego miasta — Wrocławia. Teraz, żeby dojechać pociągiem do stolicy Dolnego Śląska, trzeba poświęcić na podróż ponad trzy godziny. Bardziej opłaca się jechać ekspresową S8 samochodem, bo wówczas podróż jest o godzinę krótszą. - Szansą na poprawę tej sytuacji są inwestycje przygotowywane konsekwentnie przez CPK. Dzięki nim podróż z Wrocławia do Łodzi skróci się do 1 godz.10 min, a z Wrocławia do Warszawy do 1 godz. 55 min — przekonuje Marcin Horała, pełnomocnik rządu do spraw CPK.
Wiele może się wydarzyć
Mimo takich zapewnień do budowy KDP jeszcze jednak długa droga. Jak przy okazji każdej dużej inwestycji, może pojawić się wiele problemów, także na etapie wytyczania trasy. Warto tu choćby przypomnieć protesty mieszkańców łódzkich Mileszek, dotyczące planowanego przebiegu szybkiej linii do Warszawy. Protestowali też łodzianie, którzy nie chcieli zaproponowanego przez CPK przebiegu przez miasto tunelu dla szybkich pociągów. Sam tunel, którym pociągi miałby dojechać na dworzec Łódź Fabryczna, też jest jeszcze na wstępnym etapie. Umowa na projekt miała być podpisana w sierpniu, tymczasem procedury ciągle się przeciągają.
Studium wykonalności za 40 mln zł
Studium wykonalności odcinka między Łodzią a Wrocławiem ma kosztować prawie 40 milionów złotych. Jego przygotowanie potrwa około roku. Wykonawca ma przeanalizować możliwy ruch, sprawdzić, którędy mogą przebiegać tory, przygotować analizy techniczne, a także ocenić, jaki linia będzie miała wpływ na środowisko. Na tej podstawie CPK zdecyduje, którędy KDP będzie jechała i zleci przygotowanie projektu. Plany są ambitne, a tempo prac, jak na tego rodzaju inwestycje, ma być błyskawiczne. Spółka chce, żeby pierwsi robotnicy zaczęli budowę już za dwa lata, a pierwsze pociągi miałby zabrać pasażerów, kiedy gotowe będzie lotnisko między Łodzią a Warszawą, czyli za 6 lat. Wkrótce zatem się okaże, czy obietnica szybkich podróży do Wrocławia jest realna, czy będzie podobna do tej dotyczącej błyskawicznych dojazdów do stolicy.
