- Realizujemy loty dronem mające na celu sprawdzenie czym łodzianie palą w piecach, czy są to substancje i paliwo dozwolone, czy, kolokwialnie to ujmując, śmieci. Do pracy wykorzystujemy dron, który jednorazowo może latać 50 minut. W tym czasie jesteśmy w stanie zbadać od kilku do kilkunastu kominów. Dron wyposażony jest w latające laboratorium, czyli specjalny system mierzący zawartość pyłów zawieszonych w powietrzu. Ma też sześć sensorów chemicznych, typujących związki, które są spalane w kominach, dzięki czemu selekcjonuje nam poszczególne grupy odpadów. Odczyt wykonywany jest na ziemi. Operator ma informację o ile procent przekroczony jest parametr związku chemicznego w powietrzu, czyli co znajdowało się w palenisku i w tym momencie do pracy wchodzi Straż Miejska - powiedział Damian Rahman, operator drona z firmy Bielik-Drony, która realizuje zadanie.
- W ubiegłorocznym Budżecie Obywatelskim mieszkańcy złożyli wniosek dotyczący współpracy z firmą, która umożliwia sprawdzanie jakości powietrza za pomocą drona. Przewidziana ona jest na cały 2022 rok, szczególnie w okresach grzewczych. Kontrole odbywają się zarówno po interwencjach mieszkańców oraz tam, gdzie wcześniej dochodziło do nieprawidłowego palenia w piecach. Eko Patrol pojawia się także na wytypowanych przez strażników lokalizacjach. Jeżeli dron wskaże, że z danej posesji wydobywa się podejrzane powietrze, wówczas natychmiastowo przeprowadzana jest kontrola uprawnionych do tego funkcjonariuszy - powiedział Paweł Trojanowski, Naczelnik Oddziału Ogólnomiejskiego Straży Miejskiej w Łodzi.
Każdy strażnik miejski z Eko Patrol posiada imienne upoważnienie prezydent Łodzi do kontroli ochrony środowiska, w tym kontroli jakości paliwa grzewczego. Za palenie niedozwolonymi produktami grzewczymi grożą mandaty w wysokości do 500 zł. W 2022 roku wykonanych zostanie 30 lotów kontrolnych dronem.