Nie strzelaj w sylwestra

Huk petard i fajerwerków w sylwestra i Nowy Rok to ogromny stres dla zwierząt domowych i dzikich. Zamieńmy petardy na zimne ognie i oszczędźmy zwierzakom cierpienia.

3 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

- Strzelanie fajerwerkami i petardami w sylwestra jest bardzo niebezpieczne dla zwierząt domowych oraz dzikich – powiedziała Antonina Majchrzak, przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska.

- Często naszym pupilom podajemy różne środki uspokajające, żeby łatwiej zniosły noworoczne wystrzały, a zwierzęta dzikie pozostają bez pomocy człowieka i są wobec huków bezradne.

Wybuchy fajerwerków są szalenie niebezpieczne przede wszystkim dla ptaków, które z powodu eksplozji petard wzbijają się w dużym amoku w powietrze i zderzają z szybami, murami bądź drzewami. Często doprowadza to do ich śmierci.

Razem z wybuchami do powietrza unoszą się różne toksyczne substancje, które również zatruwają zwierzęta. Po sylwestrze znajduje się na ziemi mnóstwo śmieci w postaci opakowań po fajerwerkach, które dzikie zwierzęta mogą także pomylić z pożywieniem.

Apelujemy, żeby nie strzelać w sylwestra. Chwila wizualnej przyjemności nie jest warta ryzykowania śmierci naszych pupili i dzikich zwierząt – zaapelowała przewodnicząca Antonina Majchrzak.

- Po hukach petard zwierzęta przeżywają olbrzymi stres i strach – powiedziała Monika Malinowska-Olszowy, radna Rady Miejskiej.

- Prosimy wszystkich łodzian, żeby nie strzelali fajerwerkami. Polacy wydają każdego roku od pół miliarda do 700 tys. zł na petardy i środki wybuchowe, czyli każdy z nas przeznaczy około 140 zł na straszenie zwierząt.

Strzelanie fajerwerkami stało się niemodne, jest to po prostu obciach. Bardzo wiele państw i miast odchodzi od tego. Oczywiście bawmy się podczas sylwestra, ale powiedzmy STOP petardom.

Na początku stycznia każdego roku wzrasta liczba psów i kotów w schronisku, które w wyniku strachu uciekają swoim właścicielom.  Bądźmy rozsądni i nie strzelajmy – dodała radna Monika Malinowska-Olszowy.

- Dzikie zwierzęta są cichymi świadkami naszych zabaw sylwestrowych – powiedział Kamil Polański, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

- Reagują podobnie jak nasi domowi pupile, przeżywają ogromny stres. Zmysł słuchu u dzikich zwierząt jest podstawowym zmysłem, którym się kierują. W sylwestra mamy dużo interwencji, zwierzęta są wypłaszane ze swoich naturalnych środowisk. Często dochodziło do kolizji drogowych z ich udziałem.

Apelujemy, aby zaprzestać strzelania z uwagi na wszystkie zwierzęta, dzikie i domowe. Myślę, że możemy się ograniczyć do zimnych ogni i lampki szampana. To, jaki będzie nadchodzący rok zależy od nas samych, a nie od liczby wystrzelonych petard – dodał kierownik Kamil Polański.  

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt