Nie wszyscy zadowoleni

Drugi weekend był szczęśliwy dla piłkarzy ŁKS i piłkarek UKS SMS. Pierwszoligowcy po wygranej 1:0 ze Stalą w Mielcu wskoczyli na miejsce premiowane awansem do ekstraklasy, a zespół z ul. Milionowej urwał dwa punkty liderowi ekstraligi. W gorszych humorach kończyli tydzień zawodnicy Widzewa, którzy przed własną publicznością nie zdołali pokonać ostatniej drużyny 2. ligi.

Podopieczni Kazimierza Moskala do meczu w Mielcu przystępowali z trzeciej pozycji, jednak mieli tyle samo punktów (40), co druga w klasyfikacji Stal. Po meczu łodzianie zostali wiceliderami Fortuna 1. Ligi, a gospodarze tej potyczki spadli na czwartą lokatę. Przesądził o tym gol zdobyty w 53. minucie przez Maksymiliana Rozwandowicza. Stoper ŁKS wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Piotrze Pyrdole. Zdaniem wielu obserwatorów z przebiegu gry goście nie zasłużyli na wygraną, jednak w piłce liczą się wyłącznie gole, nie styl gry. A zwycięzców się nie sądzi.

Liderem Fortuna 1. Ligi jest Raków Częstochowa (54 pkt.), który wyprzedza ŁKS (43), Sandecję Nowy Sącz i Stal (po 40). W 24. kolejce łodzianie wystąpią przed własną publicznością (16 marca, godz. 17), a ich rywalem będzie trzynasta w tabeli Warta Poznań.

Stal Mielec – ŁKS 0:1 (0:0). Bramka: 0:1 Maksymilian Rozwandowicz (53, z karnego).  

W 2. lidze na łatwe punkty liczyli zawodnicy Widzewa, którzy podejmowali ROW 1964 Rybnik. Gdy na boisko lidera przyjeżdża najsłabszy zespół rozgrywek, to łatwo wskazać faworyta. Przy Piłsudskiego bliżej wygranej byli jednak goście, którzy na zdobycie gola potrzebowali zaledwie 19 sekund! Widzew doprowadził do remisu w 74. minucie, ale nie był już w stanie przechylić na swoją stronę szali zwycięstwa. Podział punktów z outsiderem sprawił, że podopieczni Radosława Mroczkowskiego oddali pozycję lidera Radomiakowi Radom, który zgromadził 44 pkt. Widzew ma punkt mniej i jeden mecz zaległy. W 24. kolejce ekipa z Piłsudskiego pojedzie do Rzeszowa na mecz z Resovią (16 marca, godz. 15).

Widzew – ROW 1964 Rybnik 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 Michał Rostkowski (1), 1:1 Mateusz Michalski (74).

Miłą niespodziankę sprawiły piłkarki UKS SMS. Zespół z ul. Milionowej na wyjeździe mierzył się z Górnikiem Łęczna i z boiska lidera ekstraligi przywiózł remis 2:0. Co prawda wszystkie gole w tym spotkaniu strzeliły zawodniczki z Lubelszczyzny, jednak nie zmienia to faktu, że UKS SMS jako drugi zespół w tym sezonie urwał punkty Górnikowi. Zespół z Łęcznej otwiera tabelę z dorobkiem 41 pkt. Łodzianki mają ich 25 i są na pozycji piątej. W sobotę 16 marca UKS SMS zagra na wyjeździe z siódmym w klasyfikacji GKS Katowice. Początek meczu o godz. 15.30).

Górnik Łęczna – UKS SMS 2:2 (1:2). Bramki: 0:1 Ana Jelencic (15, samobójcza), 1:1 Gabriela Grzywińska (32), 1:2 Natasza Górnicka (45, samobójcza), 2:2 Małgorzata Grec (81).

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt