W niedzielę młodzi piłkarze udali się do Zabrza na mecz z miejscowym Gwarkiem. Co ciekawe wszystkie bramki w tym spotkaniu strzelali wyłącznie podopieczni trenera Marcina Perlińskiego, niestety dwie do własnej bramki. Po pierwszej połowie na prowadzeniu był UKS SMS, dzięki bramce z 39. minuty autorstwa Piotra Woźnikiewicza. Po zmianie stron, w ciągu pięciu minut zawodnicy z Łodzi dwukrotnie skierowali piłkę do własnej bramki. Najpierw Woźnikiewicz pokonał swojego golkipera, a następnie drugiego "samobója" zaliczył Patryk Domagała.
Już w najbliższą środę, 28 października (godz.13:00) UKS SMS zmierzy się na swoim boisku przy ul. Milionowej z liderem, Śląskiem Wrocław. Łodzianie z dorobkiem 13 punktów obecnie plasują się na ósmej lokacie w tabeli.