Solidarni z Ukrainą. Orange oddaje budynek biurowy dla 150 dzieci z domów dziecka

Dzięki wielkim sercom przedsiębiorców, Łódź zyska 150 dodatkowych miejsc dla maluchów ewakuowanych z domów dziecka w Ukrainie. Firma Orange oddaje swój budynek biurowy przy ul. Chóralnej w Łodzi na potrzeby najmłodszych.

fot. ŁÓDŹ.PL
Orange Polska przekazuje swój biurowiec dla ukraińskich dzieci z domów dziecka
8 zdjęć
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
ZOBACZ
ZDJĘCIA (8)

- W grupie uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy są również dzieci – także te najbardziej poszkodowane przez los. Wcześniej straciły rodziny, najbliższych, a dziś również w miarę stabilne i bezpieczne miejsce w domu dziecka w swojej ojczyźnie. My jako miasto dysponujemy około 200 miejscami w naszych placówkach, by przyjąć dzieci z ukraińskich placówek. Dzięki wielkiemu sercu firmy Orange Polska zyskamy dla nich ok. 150 kolejnych miejsc. Przedsiębiorca nie tylko użycza nam budynek, ale w dużej mierze dostosuje biurowiec na potrzeby mieszkaniowe – mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent miasta Łodzi.

Biurowiec Orange dla dzieci z Ukrainy

A pracy jest dużo. Biurowiec Orange to 3 piętra, prawie 2000 m2 powierzchni, które wypełnione były sprzętem biurowym. Dziś trwa tam wielkie sprzątanie.

- Współpraca z miastem zawsze bardzo dobrze nam się układała, a ten projekt nas uskrzydla. 500 naszych pracowników z Łodzi tylko czeka, by pomóc jako wolontariusze. Wiemy, że czas się tu bardzo liczy. Architekci z biura Jander/Kabza już oglądali te przestrzenie. Pro bono chcą przygotować projekt zmiany aranżacji. Sądzimy, że potrwa to ok. tygodnia. Kolejny tydzień chcemy sobie dać na prace budowlane. To ambitne plany, ale czas ma tu niebagatelne znaczenie – tłumaczy Adam Wrzosek, dyrektor ds. środowiska pracy Orange Polska.

Do Łodzi może trafić 350 ukraińskich dzieci

Piotr Rydzewski, dyrektor i organizator pieczy zastępczej w Łodzi wylicza, że już dziś w miejskich placówkach przebywa 100 dzieci z trzech ukraińskich placówek. Również dzieci z niepełnosprawnościami.

- Wolnych miejsc mamy jeszcze dla 80-90 maluchów. Wiemy, że do Łodzi może trafić ok. 350 dzieci. Stąd pomoc firmy Orange jest bezcenna. Duże przestrzenie zostaną podzielone na dziecięce pokoje. Będą bawialnie, sanitariaty i jadalnie. Na każdym piętrze będzie mogło przebywać do 50 maluchów. W sumie chcielibyśmy umieścić tu 120-150 dzieci. Wyposażenie jest już kompletowane. Ale to nie najważniejsza potrzeba. Największym wyzwaniem jest zapewnienie opieki dzieciom, które nie znają języka polskiego, przyjechały z kraju ogarniętego wojną. Stąd nasza współpraca z Uniwersytetem Łódzkim. Dzieci, które są w naszych placówkach uczą się języka. Mają też opiekę lekarską – podsumowuje dyrektor Rydzewski.

Budynek przy ul. Chóralnej 2 powinien być gotowy na przyjęcie dzieci w ciągu najbliższych tygodni.

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt