Robert Pawlak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Prawo i Sprawiedliwość w ostatni weekend ogłosiło kandydatów na listach wyborczych w Łodzi. Znalazły się na niej przeróżne osoby, a wśród nich pani Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Jest to osoba, która chełpi się tym, że jest społecznikiem. Tak naprawdę jest regularnym politykiem. Zarzeka się, że działa w interesie mieszkańców, ale prawda jest taka, że wykonuje polecenia z centrali na Nowogrodzkiej. Ponadto w swoim działaniu wielokrotnie pokazała obraża mieszkańców Łodzi.

Antonina Majchrzak, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Łodzianie nie ufają pani Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom. Jest to osoba, która przez ostatnie 13 lat zmieniała czterokrotnie partie polityczne. Postrzega się jako społecznika, ale osoby, które faktycznie udzielają się społecznie, mogą poczuć się przez nią obrażone. Pani Heukelom jest po prostu politykiem, a nie społecznikiem. To nie jest tylko nasze zdanie. Rada Etyki Mediów rok temu skarciła TVP za nazwanie pani Van Heukelom społecznikiem. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że pani Agnieszka przez ostatnie lata działała jako polityczny agent PiS. Warto też przypomnieć, że pani Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom ma zaległości wobec miasta za wynajmowany lokal. Przez te całe lata żerowała za pieniądze łodzian. Teraz wymyśliła chytry plan. Chce się dostać do parlamentu i kontynuować swoje życie za pieniądze mieszkańców Łodzi.