Pod koniec lat 20-tych ubiegłego stulecia powstał Klub Sportowy Widzewska Manufaktura (Wima), który od patronackiej fabryki otrzymał teren przy ówczesnej ulicy Rokicińskiej. Powstał tam kompleks sportowy, do którego dołączono w roku 1937 drewniany budynek, przekształcony w halę sportową.
Po zakończeniu II wojny światowej Wima wznowiła działalność, jednak jako klub kojarzony z burżuazją nie miała przyszłości w socjalistycznym państwie. Została przejęta przez Robotnicze Towarzystwo Sportowe Widzew, które w 1949 roku zadomowiło się również przy Rokicińskiej 82. Dzięki temu, RTS stał się gospodarzem drewnianej hali, która po zakończeniu działań wojennych była największym tego typu obiektem sportowym w Łodzi.
Mecz bokserski w hali klubowej w 1980 r.
Nic więc dziwnego, że korzystało z niej wiele klubów. Swoje pierwsze sukcesy odnosiły w niej m.in. koszykarki ŁKS, grające pod wodzą legendarnego Józefa „Ziuny” Żylińskiego. Już w kwietniu 1946 hala gościła natomiast uczestników pierwszych po wojnie mistrzostw Polski w boksie. Dyscyplinie, która wieloma medalami zapisała się w historii Widzewa.
Pierwsze medale dla Widzewa
Za pierwsze sukcesy bokserskiej sekcji Widzewa odpowiadał trener Zygmunt Cegielski, który żelazną konsekwencją szkolił kolejnych adeptów sztuki walki na pięści oraz szkoleniowców, kontynuujących jego dzieło.
Ich wytrwałość została nagrodzona. W roku 1960 Zdzisław Drożdżal w wadze papierowej zdobył mistrzostwo Polski juniorów, a dwa lata później został wicemistrzem kraju seniorów w wadze muszej. Był to pierwszy widzewski medal w dorosłym boksie. Na pierwsze złoto trzeba było poczekać do roku 1967, gdy Drożdżal okazał się już najlepszym krajowym zawodnikiem. W międzyczasie na najniższym stopniu podium mistrzostw Polski stawali też: Bogdan Guziński i Bronisław Staniaszczyk. Później medale w trzech kolorach wywalczył Bogdan Radzikowski. W roku 1970 w finale wagi piórkowej pokonał klubowego kolegę Jana Prochonia. Ten ostatni do roku 1973 zdobył jeszcze trzy medale: srebrny i dwa brązowe.
Pierwszy medal dla bokserskiego Widzewa zdobył Zbigniew Drożdżal
Na medalowej liście są również: Zdzisław Filipiak (dwa razy srebro w wadze półśredniej), Władysław Piech (brąz w wadze półciężkiej) i Jan Parafinowicz (brąz w wadze koguciej). Wyjątkową kartę zapisał również Józef Reszpondek, który co prawda nie powiększył klubowej kolekcji medalowej, ale jako jedyny bokser reprezentował Widzew na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 r.. W pierwszej rundzie pojedynku przegrał z Francuzem Aldo Cosentino.
Trener Jerzy Kulej szkolił widzewską młodzież
Przez widzewską sekcję bokserską przewinęli się też m.in.: Henryk Petrich, Józef Pisarski, Roman Rożek i Wiesław Rudkowski, którzy na igrzyskach byli jako reprezentanci innych klubów. Jerzy Kulej oraz Walter Majchrzycki mieli z kolei w swoich karierach epizody jako trenerzy bokserów Widzewa.
Jak obecnie wygląda boks na Widzewie?
Ranga sekcji zaczęła spadać, gdy z cienia lokalnego rywala oraz innych dyscyplin w macierzystym klubie zaczęli wychodzić piłkarze Widzewa. Początkiem końca tłustych lat boksu okazał się awans do I ligi drużynowych mistrzostw Polski. Sukces ten został osiągnięty w roku 1978, pod wodzą trenera Włodzimierza Tomaszewskiego. Trzy lata później nie zdołano skompletować składu i zespół nie przystąpił już do rozgrywek.
To był praktycznie koniec poważnego boksu w Widzewie. Aktualnie tradycje w tej dyscyplinie kontynuuje sekcja bokserska MUKS Widzew. Jednym z wiceprezesów tego klubu jest były pięściarz Jan Gabara, a zajęcia są prowadzone w hali MSMS przy ul. Brzozowej w Łodzi.