- Nie rozumiem osób podrzucających śmieci w lasach czy na opuszczone działki przecież opłata za odbiór odpadów jest obowiązkowa, więc nie zaoszczędzą. To po co to robią? - zastanawiał się Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, dodając: - Oczywiście, aby winnego ukarać trzeba go przyłapać na gorącym uczynku, ale coraz częściej to się udaje. Proponuję wszystkim, którzy zamiast do kosza wyrzucają papierek czy niedopałek na ulice, aby wcześniej pomyśleli. Skoro chcemy mieszkać w czystej Łodzi to nie śmiećmy.
Tradycyjne pozimowe sprzątanie miasta polega na usuwaniu piachu pozostałego po akcji zima oraz myciu jezdni, chodników, ścieżek rowerowych. Porządki obejmują również likwidację nielegalnych śmietników oraz zbieranie śmieci ze skwerów, placyków. Równolegle odbywa się kontrola 82 placów zabaw. Sprawdzane są urządzenia do zabawy, elementy małej architektury, ogrodzenia - uszkodzone bądź wymagające wymiany są usuwane lub naprawiane. We wszystkich piaskownicach będzie również wymieniony piasek, wykonawca ma czas do 24 kwietnia.
Wiosenne porządki powinny zakończyć się do 21 kwietnia, o ile pogoda pozwoli i firmy będą sprzątać dokładnie. Każdą ulicę zgłoszoną jako sprzątniętą "wizytują" pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i jeśli stwierdzą uchybienia to zlecają poprawki. Tak było między innymi ze sprzątaniem Trasy Górna czy myciem Przystanku Centrum. Ten ostatni będzie czyszczony raz jeszcze, bo prace wykonano niedokładnie.
Łodzianie mogą wskazywać miejsca do sprzątnięcia pisząc pod adresy: komunalny@uml.lodz.pl albo czystość@uml.lodz.pl