W Głogowie, na inaugurację rozgrywek ŁKS wygrał z Chrobrym po ciężkim boju tylko 1:0. Teraz zdobycie kompletu punktów nie sprawiło łódzkiej drużynie zbyt wielu kłopotów.
Już w siódmej minucie meczu zawodnicy ŁKS-u wyszli na prowadzenie. Swoje piąte trafienie w sezonie zanotował hiszpański pomocnik Dani Ramirez. Gospodarze nie spoczywali na laurach i konstruowali kolejne akcje, które zagrażały bramce przyjezdnych. W 34 minucie wynik uległ zmianie - autorem drugiej bramki dla wicelidera był Artur Bogusz. Po przerwie ełkaesiacy grali spokojniej, ale nie potrafili znaleźć już drogi do bramki gości. Swoich szans nie wykorzystali kolejno: Ramirez, Patryk Bryła czy Ievgen Radionov. Warto zaznaczyć, że Chrobry od 77 minuty grał w osłabieniu, ponieważ kontuzji doznał Przemysław Trytko (trener Niciński wcześniej wykorzystał wszystkie trzy zmiany). Mimo to spotkanie zakończyło się dwubramkowym zwycięstwem ŁKS-u.
ŁKS Łódź - Chrobry Głogów 2:0 (2:0)
Bramki dla ŁKS: Dani Ramirez (7), Artur Bogusz (34)
W tabeli Fortuna 1 Ligi łódzki zespół nadal zajmuje drugie miejsce, które gwarantuje bezpośredni awans do Ekstraklasy. Po osiemnastu meczach ŁKS uzbierał 34 punkty (10 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki) i trzecią Sandecję Nowy Sącz wyprzedza o trzy "oczka".
ŁKS następną ligową kolejkę rozegra dopiero 24 listopada, a do Łodzi tym razem przyjedzie spadkowicz Termalika Bruk-Bet Nieciecza. Pierwszy gwizdek sędziego w tym meczu rozbrzmi o godzinie 13:00.