News

ŁKS Commercecon w półfinale, Grot Budowlani grają dalej. Niedziela w meczach play-off

Kibice mają prawo do zadowolenia. Łódzkie drużyny znakomicie spisały się w kolejnych meczach play-offów Tauron Ligi. ŁKS Commercecon Łódź pokonał Radomkę Radom 3:0 i melduje się w półfinale. Z kolei Budowlani po bardzo dobrym spotkaniu wygrali u siebie z Legionovią i przedłużają rywalizację. Oba kluby całkowicie kontrolowały grę i wygrały zasłużenie.

fot. Budowlani
Szczęśliwa niedziela dla łodzianek

Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły siatkarki Budowlani Łódź. Po przegranym wysoko pierwszym meczu w Legionowie można było mieć obawy o losy kolejnego spotkania. A już na pewno można było spodziewać się emocji. Tych jednak zabrakło, bo łodzianki doskonale poradziły sobie z rywalem. Od początku były zespołem lepszym, dobrze zorganizowanym. Niebiesko-biało-czerwone rozegrały jedne z najlepszych zawodów w tym sezonie.

Przede wszystkim swoją grę w ataku poprawiła Brazylijka Ana Cleger, która zawiodła w pierwszym meczu. Teraz było inaczej. Punktowała już w pierwszym secie, co pozwoliło gospodyniom budować przewagę. Legionovia z kolei popełnia dużo prostych błędów i kolejne punkty trafiały na konto łodzianek. Znakomicie w ataku spisywała się także Monika Fedusio, która w tym spotkaniu zaliczyła swój 300. punkt i potwierdziła tym samym, że jest jedną z najlepiej atakujących w lidze. Łodzianki dużo piłek grały przez środek, na co legionowianki wyraźnie nie były przygotowane, bo nie radziły sobie w obronie. Dało się to zauważyć choćby w trzecim secie, w którym przyjezdne został wręcz zmiażdżone i przegrały go do 16.

ŁKS Commercecon w półfinale

Wyśmienicie spisały się też na wyjeździe siatkarki ŁKS Commercecon, które po raz drugi, pewnie wygrały z trapioną problemami kadrowymi Radomką Radom. Od początku do końca kontrolowały grę i tylko raz pozwoliły gospodyniom wyjść na prowadzenie. Szybko jednak naprawiły ten błąd. Kluczową zawodniczką, po raz kolejny w tym sezonie okazała się Valentina Diouf, której mocne ataki były nie do zatrzymania. Ta sztuka radomiankom udała się tylko kilka razy. W ataku dobrze spisywała się też Martyna Grajber, czy Klaudia Alagierska. Dodatkowym zawodnikiem okazali się również kibice ŁKS-u, którzy w liczbie około 200 osób pojawili się w niewielkiej hali w Radomiu. Ich doping był tak głośny, że w zasadzie łodzianki mogły poczuć się, jakby grały we własnej hali. Być może dlatego w grze Łódzkich Wiewiór nie brakowało pomysłowości. Atakowały ze skrzydeł, ale także przez środek, nie stroniły też od prostych kiwek, które zaskakiwały obronę Radomki. W połączeniu z dobrą grą w obronie, które przewodziła libero Paulina Maj-Erwardt, musiało to dać efekt w postaci zwycięstwa i awansu do półfinału Mistrzostw Polski.

Kolejne mecze

ŁKS Commercecon awansował do półfinałów, a tam czeka na niego bardzo groźny przeciwnik. To Developres Rzeszów, który w tym sezonie był praktycznie nie do pokonania. Łodzianki przegrały z drużyną z Rzeszowa aż dwa razy, a jedynym klubem, któremu udała się sztuka pokonania Developresu był Chemik Police. Na szczęście półfinałowa rywalizacja również będzie toczyła się do dwóch wygranych, więc o przypadku nie będzie mogło być mowy.

Zespół Grot Budowlani wygrywając z Legionovią przedłużył z kolei swoją walkę o półfinał. Teraz gra przeniesie się znów do Legionowa. I to właśnie trzeci mecz rozstrzygnie, kto będzie grał dalej, a kto zawalczy o 5. miejsce. Jednak jeżeli tylko łodzianki utrzymają formę z niedzielnego spotkania, o kolejny mecz można być spokojnym.

Grot Budowlani Łódź – Legionovia Legionowo

3:0

(25:22, 25:20, 25:16)

ŁKS Commercecon Łódź – Radomka Radom

3:0

(18:25, 19:25, 21:25)

    Polecane aktualności

    No news available.
    Kontakt