#premieraonline Empiku: Sebastian Fabijański

autor:

16.06.2020

– Jestem bezczelny, więc bezczelnie sam sobie nadałem prawo do tego, żeby wreszcie wydać album. „Wreszcie” bo robiłem rapy od 17 roku życia. Ta muzyka to pierwsza miłość, więc to materiał, który powstał z czystej, niczym nieskalanej potrzeby serca.

Wielu pewnie ma z tym problem, że w ogóle aktor wziął się za rap, ale na szczęście to nie mój problem, bo ja nie podpisałem umowy na wyłączność z aktorstwem. Z rapem też nie. Kim ja wobec tego jestem, chciałoby się zapytać? Pewnie po prostu „artystą”, ale to chyba zbyt pretensjonalne i nobliwe. Zostańmy przy tym, że jestem człowiekiem uzależnionym od artystycznego ryzyka i tą płytą karmię swój nałóg. Karmię też swoją potrzebę wolności. Co tu dużo gadać, potrzebuję tej muzyki, potrzebuję pisać, potrzebuję stać za mikrofonem, ale pytanie, czy ta muzyka potrzebuje mnie? Pożyjemy, zobaczymy.

Tak sam o sobie i swoim albumie „Prymityw” (Asfalt Distro) mówi Sebastian Fabijański. Do debiutanckiego projektu aktora zaproszono bardzo zróżnicowane grono producentów muzycznych: Auer, LOAA, Pereł, Urb, Luxon, Żusto. Za projekt okładki i oprawę graficzną płyty odpowiadają Mateusz Machalski oraz fotograf Filip Zwierzchowski. Producentami wykonawczymi są szef Asfalt Records – Tytus oraz DJ Haem, który podjął się także nagrania, mixu i masteringu albumu.

Na spotkanie online z autorem zaprasza Empik wspólnie z Asfalt Distro oraz Going. Rozmowę poprowadzi Filip Antonowicz (@Rudy Rudanacja).

Zobacz również:

Kontakt