Артыкул

Kartka z kalendarza. Operacja łódzka. Pierwsze pociski spadły na Bałuty...

W listopadzie 1914 r. łodzianie przeżyli piekło. Mieszkańców obudziły wystrzały armat, co było zaledwie początkiem nadchodzących krwawych tygodni w historii Łodzi.

NAC
Zniszczona wieża ciśnień na dworcu Kaliskim

18 listopada 1914 r. o świcie zaczął się ostrzał miasta armatami. Od 19 listopada Łódź była odcięta przez walki, a 21–23 listopada działania wojenne rozgrywały się niemal na jej przedmieściach, w okolicach Chojen i Rzgowa. Po trzech tygodniach krwawych walk w rejonie Łodzi Niemcy odnieśli zwycięstwo, a wojska rosyjskie wycofały się. Kanonada trwała dzień i noc, nad Łodzią pojawiły się samoloty niemieckie. Największe piekło przeżyli łodzianie w nocy 21 listopada, gdy zaczęto z ciężkich armat ostrzeliwać miasto.

Pierwsze pociski spadły na Bałuty. Ludność w panice przenosiła się do Śródmieścia. Widzew, Zarzew, Wiskitno, Dąbrowa otaczały łuny pożarów, a miasto zamieniło się w olbrzymi szpital. Wszystkie większe gmachy publiczne zajęte były przez rannych, których liczbę oceniano na 35 tysięcy. Po tygodniu kanonada ucichła. Ogółem zniszczono lub uszkodzono ok. 300 nieruchomości, przede wszystkim na Starym Mieście, Bałutach, Dąbrowie, Radogoszczu, Zarzewie i Żubardziu oraz w Rudzie Pabianickiej, a także kilkanaście domów w Śródmieściu. Śmierć poniosło 155 osób, a setka była rannych.

Po kilku dniach spokoju, nagle, rankiem 30 listopada wstrząsnęły miastem potężne detonacje. Pociski zaczęły spadać w samym centrum, zwłaszcza w pobliżu dworca Fabrycznego. Runął m.in. most kolejowy nad ul. Widzewską (Kilińskiego), a 5 grudnia wojska rosyjskie rozpoczęły ewakuację. Następnego dnia po południu Niemcy zajęli miasto. Rozpoczął się czteroletni okres okupacji do 1918 r.

ДИВІТЬСЯ ТАКОЖ

Kontakt