Po fatalnym sezonie w wykonaniu ŁKS wiadomo było, że w klubie muszą nastąpić duże zmiany. Kibice głośno domagali się wyjaśnień, ogłoszenia planu naprawczego i większej transparentności w przyszłych działaniach. 

Właśnie od tej przejrzystości i zmiany wizerunku klubu zaczął ŁKS. Do działu marketingu dołączyli Jakub Olkiewicz i Kamil Haładaj, obaj dobrze znani w światku piłkarskim. Dla obserwujących działania internetowe drużyny z al. Unii zmiana komunikacji była wręcz natychmiastowa. Zorganizowano program na żywo, w którym Tomasz Salski i Olkiewicz odpowiadali na pytania kibiców dotyczące przyszłości klubu. Wiatr odnowy dotarł również do pionu sportowego. Na stanowisku dyrektora sportowego Krzysztofa Przytułę zastąpił Janusz Dziedzic. W wyżej wymienionym programie szef ŁKS-u wspominał, że nowa miotła już działa i ruch piłkarzy odbywa się w obu kierunkach, jednak konkrety będą podawane dopiero w momencie dopięcia wszystkiego na ostatni guzik. W mediach pojawiają się informacje o odejściu Macieja Wolskie do Stali Mielec i sprowadzeniu Jaki Kolenca oraz Dawida Korta. Bliski finalizacji jest powrót Kazimierza Moskala na ławkę trenerską. Wyjaśniona została też przyszłość Marcina Pogorzały, który ma wrócić na stanowisko asystenta.

Jak zwalniali, to będą zatrudniać

Władze Widzewa budowanie ekstraklasowej drużyny rozpoczęły od zwolnień. W pierwszym rzucie poinformowano o odejściu pięciu piłkarzy. Mateusz Michalski, Daniel Tanżyna, Przemysław Kita, Patryk Mucha i Tomasz Dejewski będą kontynuowali piłkarską przygodę poza Łodzią. Wielu kibiców zaskoczyło odejście Krystiana Nowaka. Środkowy obrońca jesienią był podporą zespołu, jednak wiosną mocno obniżył loty i nie otrzymał propozycji przedłużenia umowy. Po tym wydarzeniu nastała medialna cisza. Kibice przy każdej okazji dopominali się informacji o nowych zawodnikach, w mediach przewijały się plotki, ale konkretów brakowało. 

Aż w końcu prezes Mateusz Drożdż za pomocą mema ogłosił start ofensywy transferowej i wyznaczył tor jej komunikacji. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się rebusy, których rozwiązaniem były nazwiska kolejnych graczy, którzy dołączają do klubu.  W ten sposób zostało ogłoszone przyjście Mateusza Żyro, i przedłużenie umowy z Dominikiem Kunem. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie ogłoszone zostanie przyjście Juljana Shuhu. W Widzewie potrzeby są duże: stworzenie od nowa linii obrony, wzmocnienie wahadeł i sprowadzenie bramkostrzelnego napastnika. Zatem w kolejnych dniach możemy spodziewać się nowych łamigłówek.