Jak pomóc dzikim zwierzętom w mieście? Animal Patrol i Leśnictwo Miejskie zawsze spieszą im na pomoc

Co zrobić, gdy na spacerze w lesie, parku czy nawet na ulicy bądź chodniku zobaczymy ranną wiewiórkę czy sarenkę? Jak zachować się, gdy na osiedlowym skwerku czy pod blokiem znajdziemy podloty ptaków? Od lat wiele z nich trafia do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Wycieczkowej. Czy na pewno muszą tam się znaleźć?

fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
Ranne zwierzęta trafiają do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Wycieczkowej,
9 zdjęć
fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
fot. Witold Ancerowicz / UMŁ
ZOBACZ
ZDJĘCIA (9)

- Zachowujmy się mądrze. Pomagajmy tylko wtedy, kiedy jesteśmy pewni, że ta pomoc jest konieczna. Często zdarza się, że mieszkańcy, mając oczywiście dobre intencje, porywają wręcz dzikie zwierzęta i tym samym narażają je na niebezpieczeństwo. Dlatego, jeśli nie wiemy, co zrobić, proszę o telefon do nas czy do Leśnictwa Miejskiego – powiedział Patryk Polit z Animal Patrolu Straży Miejskiej.

Oddział ten składa się z kilkunastu strażników, których zadaniem jest nie tylko wyławianie dzikich zwierząt i pomoc Leśnictwu Miejskiemu, ale także m.in. interwencje w sprawie psów uwięzionych w rozgrzanych samochodach czy kotów, które zaginęły.

 - Korzystamy ze sprzętu, który zakupiliśmy dzięki Budżetowi Obywatelskiemu. Jest on nam niezbędny i jesteśmy szczególnie zadowoleni, że łodzianie doceniają naszą pracę i chcą byśmy dalej pomagali ich pupilom czy dzikim zwierzętom. Bardzo im za to dziękuję – dodał Patryk Polit.

Dzikie zwierzęta, wobec których Animal Patrol podejmuje interwencje trafiają do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, gdzie opiekuje się nimi Leśnictwo Miejskie. W 2019 roku strażnicy podjęli blisko 1100 takich akcji, zaś w pierwszej połowie 2020 roku było ich już około 400.

- Ale to nie wszystkie zwierzęta, które do nas trafiają. Wielokrotnie sami interweniujemy, więc w ubiegłym roku mieliśmy aż 2000 zdarzeń, zaś do końca czerwca tego roku mamy już 800 interwencji. Oczywiście, współpracujemy z wieloma służbami i na wielu płaszczyznach. Gama sytuacji, z którymi mamy do czynienia jest naprawdę duża i codziennie musimy mierzyć się z kolejnymi wyzwaniami – powiedział Kamil Polański z Leśnictwa Miejskiego.

Obecnie w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przebywają m.in. dziki, sarny, lisy, pustułki, gile, wrony siwe, młode bociany białe. Od kilku lat stałymi rezydentami są bielik i żuraw, które z powodu niepełnosprawności nie poradziłyby sobie w naturalnym otoczeniu.

Kontakt do ORDZ >>>

Kontakt do Animal Patrolu Straży Miejskiej >>>

Polecane aktualności

Witaj Maj, piękny Maj

Andrzej Janecki / BAM

Mszą św. sprawowaną w intencji Ojczyzny w bazylice archikatedralnej rozpoczęły się wojewódzkie… więcej

Wiwat Biało-Czerwona!

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

Marsz ze 123-metrową flagą Polski uświetnił obchody Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.… więcej

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kontakt