Teatr Jaracza

Wiosna w Teatru Jaracza to m.in. dwie kwietniowe premiery oraz monodram Roberta Latuska na podstawie powieści Katarzyny Bondy oraz spektakl Iwana Wyrypajewa pt. „Dzień Walentego”.

22 i 23 marca, piątek i sobota, godz. 19:00
Spektakl "Aszkenazy, menel z Łodzi" - monodram Roberta Latuska
Mroczny klimat Łodzi, groźny podpalacz, osobliwi mieszkańcy i tajemnicze podziemia. Nieznane oblicze miasta, które posiada jedyny w swoim rodzaju urok i zagadkową historię. Nikt tak do tej pory nie opisał Łodzi – zapomnianego miejsca z charakterem, na wskroś wielokulturowego, pięknego i pociągającego w swej brzydocie.
W powieści Katarzyny Bondy, polskiej królowej kryminału, zagadkę tajemniczych podpaleń próbuje rozwiązać profilerka Sasza Załuska, Robert Latusek w swoim monodramie spotyka prawdziwego podpalacza.

23 marca, sobota, godz. 19:00
Spektakl "Dzień Walentego", Scena Kameralna  
Dzień Walentego Iwana Wyrypajewa to tylko po części dzień zakochanych. Tak naprawdę bowiem to dzień smutnych, przegranych, nieszczęśliwych. Walentyna i Katia od dwudziestu lat opłakują śmierć ich ukochanego – Walentego. Robią to w dzień urodzin pierwszej z nich, ponieważ jest on jednocześnie rocznicą śmierci mężczyzny. Walenty zmarł, składając Walentynie życzenia. Ten gorzki humor, śmiech i łzy, przeplatają się w dramacie Wyrypajewa, malując niezwykle wzruszający obraz miłości, która zostawia po sobie piękne wspomnienia, ale podszyte nieukojoną tęsknotą, żalem i bólem. Walentynie zostawiła dodatkowo Katię, a Katii – Walentynę, czyli wzajemną nienawiść. I coś jeszcze. Coś, co mimo niechęci, jaką szczerze się darzą, nie pozwala im się rozdzielić. Męczą się w tym klinczu, krzyczą na siebie, kłócą, obrażają, a przecież w nim tkwią, bo tylko w nim mogą obchodzić dzień ich Walentego.

24 marca, niedziela godz 11:30
Spektakl „Ifigenia ze Splott" - monodram Agnieszki Skrzypczak prezentowany podczas II edycji Festiwalu Sztuki Aktorskiej Teatropolis w Monopolis w Łodzi -
Gary Owen, walijski dramatopisarz, opowiada w swoimi monodramie Ifigenia ze Splott historię niezwykłego przeistoczenia. Bohaterka sztuki to młoda kobieta. Utrzymuje się z zasiłku socjalnego, nie stroni od alkoholu, jest wulgarna. Nienawidzi świata i ludzi. Szybko okazuje się jednak, że jest postacią o wiele bardziej złożoną. Jest w niej bowiem wściekłość, jest agresja i furia, ale jest także, i przede wszystkim, wielki strach przed samotnością i ogromna potrzeba miłości. Tej ostatniej udaje jej się zaznać. I choć tylko przelotnie, staje się ona punktem zwrotnym w życiu dziewczyny. Chociaż wszystko wskazuje na to, że po jego przekroczeniu, załamie się ostatecznie, ona podejmuje wyzwanie rzucone przez los. Wychodzi z tego starcia odmieniona. Nie szczęśliwsza, ale na pewno spokojniejsza, mądrzejsza, uszlachetniona przez tragedię, która ją spotkała. Wiele musiała stracić, aby z totalnego zniszczenia, jakim naznaczona była jej pozbawiona nadziei, pełna gniewu i goryczy egzystencja, ocalić siebie.
Spektakl dla widzów dorosłych (+ 16 lat)

Kwietniowe premiery Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi

20 kwietnia, sobota, godz. 17.00, Mała Scena
"Tylko jeden dzień" Martina Baltscheita w reżyserii Izabeli Noszczyk i Sebastiana Nowickiego.

Pewnego razu Lis i Dzik, dwoje zgranych przyjaciół, obserwują jak z jajka wykluwa się mała Muszka - Jętka Jednodniówka. Ponieważ, jak powszechnie wiadomo, owady te żyją tylko jeden dzień, przyjaciele nie chcąc unieszczęśliwiać nowo poznanej, wymyślają zabawę, która odwraca rzeczywistość. Przekonują Jętkę, że to nie ona, a Lis, jest stworzeniem, któremu został tylko jeden dzień życia. Jednak prawda prędzej czy później zawsze wychodzi na jaw...
Spektakl dla dzieci od lat 6
Spektakl powstaje w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich ProScenium
Obsada: Izabela Noszczyk, Karol Puciaty, Marcin Włodarski
autor Martin Baltscheit
tłumaczenie Lila Mrowińska – Lissewska
reżyseria Izabela Noszczyk, Sebastian Nowicki
scenografia Sebastian Nowicki
kostiumy Agnieszka Warcholińska-Nowak
opracowanie muzyczne Damian Neogenn – Lindner
identyfikacja graficzna Marcin Nowak
inspicjentka, suflerka Marta Baraszkiewicz

27 kwietnia, godz. 19.00 Scena Kameralna

"Rodzeństwo" Thomasa Bernharda w reżyserii Artura Urbańskiego
Rodzeństwo Thomasa Bernharda to rzecz o miłości. Niezwykle trudnej, zakleszczającej bohaterów utworu w bolesnym uścisku żalu, poczucia krzywdy, momentami nawet gniewu i nienawiści. Mimo cierpienia, jakie im to sprawia, protagoniści Bernharda lgną do siebie, chcą trzymać się razem, tworzyć rodzinę. Łatwo poddać się wrażeniu, iż czerpią rodzaj perwersyjnej przyjemności z tego, że z egoistycznych pobudek nawzajem męczą się, zmuszają do wyrzeczeń, rozmyślnie ranią. Jest w tym też na pewno spora dawka masochistycznej rozkoszy, gdy patrzą na siebie jak na ofiarę pozostałych krewnych. Dobrze jednak myśleć o tej niełatwej relacji trojga ludzi nieco inaczej. Ujrzeć ją jako akt nadzwyczajnego poświęcenia, desperackiego pragnienia podtrzymania więzi, która wprawdzie jest destrukcyjna, lecz także coś przy tym buduje. Nie przypadkiem postaci Bernharda, wzorowane na wybitnym austriackim filozofie Ludwigu Wittgensteinie i jego siostrach, wciąż, mimo wszystko, ze sobą są. By dręczyć się, wzajemnie obrażać, poniżać, ale też kochać. Strasznie – w każdym tego słowa znaczeniu.

Obsada: Ewa Audykowska-Wiśniewska, Milena Lisiecka, Artur Urbański
autor Thomas Bernhard
tłumaczenie Jacek St. Buras
reżyseria, scenografia i kostiumy, reżyseria światła Artur Urbański
muzyka, opracowanie muzyczne Józef Urbański
asystentka reżysera Ewa Audykowska – Wiśniewska
inspicjentka, suflerka Hanna Siewińska


25 maja, sobota
„Amadeusz” - premiera

Kilkunastu aktorów na scenie, instrumentaliści, soliści, orkiestra, rozmach na jaki zasługuje Mozartowski geniusz  – wybitny spektakl Anny Wieczur "Amadeusz" na stałe wchodzi do repertuaru Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi. Premiera została zaplanowana na 25 maja na Dużej Scenie. Spektakl będzie można zobaczyć także: 26 maja oraz 7 i 9 czerwca. Przedstawienie będzie ostatnim akordem trwającego jubileuszowego sezonu 135-lecie Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi.

Młody, niepokorny i nieprzyzwoicie utalentowany dwudziestosześcioletni Mozart pojawia się w Wiedniu, aby zaprezentować swoją twórczość. Czy miejsce kompozytora dworu Habsburgów Antonio Salieriego jest zagrożone? Młody geniusz w wieku lat 4 już wirtuozersko grał na klarnecie, rok później wymyślał już pierwsze menuety, a w wieku lat 8 skomponował pierwszą symfonię. Uwerturę do jednej ze swoich najsłynniejszych oper „Don Giovanni” napisał w dobę. Nie ograniczał się do jednego stylu, eksperymentował. Muzyka Mozarta do dziś określana jest lekka, dowcipna i emocjonalna. Poprzez powtarzalność niektórych motywów utwory szybciej zapadały w pamięć publiczności. Prywatnie Amadeusz cechował się niewybrednym żartem, nie stronił od romansów, miał cięty język, a jego pewność siebie onieśmielała rozmówców. Często postrzegano go jako gbura.

Tak złożona osobowość i błyskotliwa kariera zainspirowała Petera Schaffera, brytyjskiego dramatopisarza, do napisania sztuki "Amadeusz”, którą oparł na rywalizacji Mozarta i Salieriego –dwóch wybitnych osobowości w świecie muzyki. Schaffer był także autorem scenariusza do słynnego filmu Miloša Formana – "Amadeusz", który w 1985 roku zdobył aż 8 statuetek Oscara za najlepszy film, reżyserię, scenariusz, charakteryzację, scenografię, kostiumy, dźwięk i za najlepszą rolę pierwszoplanową. W Polsce na deski teatru sztukę Schaffera po raz pierwszy przeniósł Roman Polański, który w Teatrze na Woli (dzisiejsza Scena na Woli Teatru im. Tadeusza Łomnickiego Teatru Dramatycznego w Warszawie) obsadził w roli głównej Tadeusza Łomnickiego.

W 2022 roku Anna Wieczur na tej samej scenie zrealizowała swojego "Amadeusza", który szturmem podbił serca publiczności nie tylko w Warszawie, ale odbił się także szerokim echem w całym środowisku teatralnym. Jednak ze względu na zmiany na stanowisku dyrektora, spektakl został zagrany zaledwie kilka razy i ku rozczarowaniu publiczności zdjęty z afisza.

Więcej informacji: teatrjaracza.pl
Teatr Jaracza, ul. Jaracza 27

Kontakt