Widzew wysoko wygrywa z GKS Jastrzębie i awansuje do 1/8 Pucharu Polski

Widzew w końcu się przełamał. Wysoko pokonał u siebie o wiele niżej notowany GKS 1962 Jastrzębie 4:1 i dzięki temu awansował do 1/8 Pucharu Polski. Kibice na stadionie przy al. Piłsudskiego nie mogli narzekać na nudę. Był to prawdziwy festiwal goli w wykonaniu widzewiaków.

fot. Marcin Bryja
Mattia Montini, Widzew Łódź

Przełamanie

Mimo że łodzianie cały czas są niekwestionowanym liderem Fortuna 1. Ligi mieli ostatnio małą zadyszkę. Zaczęło się od remisu w spotkaniu derbowym. Później sensacyjnie przegrali na wyjeździe z Resovią. Jednak ci, którzy zastanawiali się, czy ten kryzys potrwa nieco dłużej, teraz już nie powinni mieć wątpliwości. Widzewiacy wracają do swojej gry i nie oglądają się na przeciwników.

Festiwal goli

Pierwszy gol padł już 19 minucie meczu. Gospodarze starannie wypracowali sobie akcję, po której zdobyli bramkę. Kun dostał piłkę na środku boiska i na prawym skrzydle zauważył niekrytego Zielińskiego. Ten z kolei dośrodkował, a w odpowiednim miejscu znalazł się Karasek, który skierował futbolówkę do siatki. Zaledwie kilkanaście minut później sytuacja się powtórzyła. Tym razem jednak błąd popełniła obrona przeciwników. Piłkarz GKS-u przez przypadek podał piłkę Montiniemu, który takiej okazji nie mógł zmarnować i dał swojej drużynie dwubramkowe prowadzenie. Dzięki temu widzewiacy schodzili do szatni ze spokojną głową.

Gospodarze jednak na tym się nie zatrzymali. Już na początku drugiej połowy udowodnili, kto rozdaje karty na boisku. Zagranie w pole karne przyjął Montini, który od razu podał Kunowi, a ten z woleja strzelił prosto do bramki.

Gorąco zrobiło się jednak pod koniec spotkania. I to z winy widzewiaków. Błąd obrońców wykorzystali goście, chcący najwyraźniej zrewanżować się za stratę bramki w pierwszej połowie. Hanousek stracił piłkę na własnej połowie. Po wymianie podań dostał ją ostatecznie Balboa, z którym łódzki golkiper nie miał szans. I na tym w zasadzie mecz mógłby się zakończyć, gdyby nie kolejny błąd rywali, już w doliczonym czasie gry. W polu karnym faulowany został Zawadzki, który raptem 5 minut wcześniej wyszedł na boisko. Po konsultacji VAR sędzia wskazał na 11. metr, a rzut karny wyegzekwował Hanousek.

Są powody do radości

Widzew ma powody do radości. Nie tylko dlatego, że przyjdzie mu walczyć o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale również dlatego, że potrafił się przełamać. Udowodnił, że dobra forma piłkarzy na początku sezonu to nie był przypadek, a nawet drobne potknięcia są jedynie wypadkiem przy pracy.

Widzew — GKS Jastrzębie 4:1 (2:0)

Bramki: Karasek (19’) Montini (33’), Kun (52’), Balboa (73’), Hanousek (90’ K)

Widzew: Wrąbel — Zieliński (70’ Aziz Tetteh), Stępiński, Dejewski, Tanżyna, Nunes (70’ Kita), Hanousek, Kun, Karasek (75’ Grudniewski), Gołębiowski (88’ Zawadzki), Montini (70’ Gudzek)

ZOBACZ TAKŻE


Polecane aktualności

fot. ŁÓDŹ.PL

Modernizacja zajezdni Chocianowice przyspiesza. Sprawdź, jak przebiegają prace [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Prace na terenie 120-letniej zajezdni Chocianowice prowadzone są rzez firmę Budimex na obszarze… więcej

fot. ŁÓDŹ.PL

Mural z wizerunkiem Kazimierza Górskiego odsłonięty w Szkole Mistrzostwa Sportowego [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2022/2023 w Szkole Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza… więcej

fot. ŁKS

ŁKS Łódź odpada z Pucharu Polski po emocjonującym meczu ze Stalą Mielec

JB / ŁÓDŹ.PL

Mogłoby się wydawać, że starcie drużyny z Ekstraklasy z pierwszoligowcem nie będzie obfitowało w… więcej

fot. Envato Elements

Powrót do szkoły - jak go przetrwać? Poradnik dla dzieci i rodziców

a.pe / ŁÓDŹ.PL

W czwartek, 1 września zaczyna się nowy rok szkolny. Przedstawiamy kilka wskazówek, które pomogą… więcej

fot. mat. pras.

Co robić w weekend w Łodzi? Najciekawsze wydarzenia w mieście [PRZEWODNIK]

red / ŁÓDŹ.PL

Spotkania ze sławami polskiej fantastyki, koncert Krystiana Ochmana, hity kinowe na Polówce - w… więcej

Kontakt