Śniadanie & Gablota. Kulinarno - motoryzacyjna inicjatywa Sławomira Porosa

Motoryzacja jest absolutną pasją Sławomira Porosa, którą niewątpliwie przejął w genach po ojcu i dziadku. Zaczął od motocykli, a teraz mówi o sobie, że chciałby pojechać „wszędzie i wszystkim”.

fot. archiwum Śniadanie & Gablota
Motoryzacja jest absolutną pasją Sławomira Porosa, którą niewątpliwie przejął w genach po ojcu i dziadku

W niedzielę, 26 czerwca, rozpocznie się piąty sezon spotkań pod hasłem „Śniadanie & Gablota”, dedykowany wszystkim miłośnikom motoryzacji. Ich twórcą jest Sławomir Poros, który pasją do wszystkiego, co ma silnik, zaraził się już w dzieciństwie. Jego dziadek brał udział w wyścigach żużlowych, a ojciec Sławka kocha amerykańską motoryzację i trzykrotnie zdobył mistrzostwo Polski w wyścigach na skuterach wodnych.

– Cała rodzina żyła tymi zawodami, wspólnie jeździliśmy oglądać i kibicować, a ja to wszystko naturalnie chłonąłem. Jak miałem 12 lat, chciałem mieć swoją pierwszą motorynkę, ale mama była przeciwna temu pomysłowi – opowiada Sławek Poros. 

Zakazy mamy udało się jednak obejść.

– Tata wymyślił, że kupimy i przywieziemy ją w częściach. Warunek był taki, że aby jeździć motorynką, musiałem ją złożyć sam. I to się udało! – wspomina Sławek.

Cztery kółka

Po kilkuletniej przygodzie z budowaniem motocykli przyszedł czas na zmianę. Jednoślady poszły w odstawkę, a pojawiła się miłość do czterech kółek. Prawo jazdy Sławek zdawał na Toyocie Yaris, a jego pierwszym autem był Ford Ka, którego dostał od rodziców. Motoryzacja tak go wciągnęła, że zaczął pisać teksty o samochodach.

– Początkowo pisałem na moim prywatnym Facebooku, okazało się, że to się ludziom podoba i postanowiłem założyć motoryzacyjnego bloga. Tak powstał tejsted.pl – mówi Sławek Poros.

Na blogu można znaleźć nie tylko praktyczne informacje o motoryzacji. To także zbiór niezwykłych ciekawostek o kulturze, sztuce i społeczeństwie, a wspólnym mianownikiem dla wszystkich tekstów jest samochód. I tak, chociażby ostatni wpis to, jak mówi tytuł, historia „romansu kobiety z samochodem”, uwieczniona na wielu zdjęciach, m.in. w przedwojennej Francji. Fotografie mogą zaskakiwać śmiałością w pokazywaniu nagiego, kobiecego ciała, wyeksponowanego na tle… właśnie auta. 

– Samochód to nigdy nie są tylko cztery kółka i silnik. Zawsze za nim stoi coś więcej, jakaś idea, historia, emocje! Czasem jest to kobieta, innym razem konflikt i rywalizacja dwóch mężczyzn. A czasem jeszcze coś innego. Ja w tych tekstach piszę o tym, o czym sam chciałbym przeczytać – przyznaje Sławek Poros.

Pewnego ranka na Teofilowie

– Znajoma zaprosiła mnie na śniadanie do „12 RANO Bistro”, gdzie była menadżerką. Wrzuciłem zdjęcie na Instagrama, jak jem kanapkę, w tle stało auto z podpisem, że fajnie byłoby spotkać się na takim evencie, gdzie można coś zjeść i porozmawiać o motoryzacji – wspomina Sławek.

Odezwał się wówczas do niego Krzysztof Krzeszewski, proponując organizację pierwszej takiej imprezy – i to już w następnym tygodniu. Miejsce było oczywiste – parking przy „12 RANO Bistro”. Mimo że czasu było niewiele, wszystko udało się dopiąć i frekwencja dopisała. 5 sierpnia 2017 r. zorganizowali pierwsze „Śniadanie & Gablota”. Tuż po tym wydarzeniu do Sławka zaczęli odzywać się znajomi, żeby podobne eventy powstały także w innych miejscach Polski. Impreza szybko rozprzestrzeniła się na kolejne cztery miasta w kraju.

Nie tylko śniadania

Od 2017 r. wydarzenia w ramach „Śniadania & Gablota” organizowane są regularnie w kilku miastach Polski, a raz do roku również w Berlinie. Organizatorzy śniadań pozostali jednak nienasyceni i postanowili sami sobie rzucić wyzwanie. Jednym z nich było objechanie Polski wzdłuż jej granic w jak najkrótszym czasie. I tak w 2021 r., wyznaczyli trasę tuż przy administracyjnych granicach kraju. Przejechali 3520 km w 59 godzin i 30 minut, tym samym ustanawiając oficjalny rekord Polski w najszybszym objechaniu jej granic. O kolejnych pomysłach, Sławek na razie głośno nie chce mówić, zdradza tylko, że następne wyzwania prawdopodobnie wykroczą już poza granice naszego kraju.

Tegoroczny sezon

W tym roku „Śniadanie & Gablota” w Łodzi organizowane jest we współpracy z restauracją „Ukryte rzeki”. W Łodzi w trakcie sezonu zaplanowane zostały trzy śniadania: 26 czerwca, 31 lipca i 4 września. Oprócz tego eventy odbędą się także w: Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Oławie i Berlinie. W sumie zaplanowanych jest 16 regularnych wydarzeń, a do tego wydarzenia specjalne, które będą niespodziankami dla wszystkich miłośników motoryzacji.

Więcej informacji znajduje się na facebookowym wydarzeniu oraz na stronie internetowej Śniadanie & Gablota.

ZOBACZ TAKŻE


Polecane aktualności

fot. ŁÓDŹ.PL

Modernizacja zajezdni Chocianowice przyspiesza. Sprawdź, jak przebiegają prace [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Prace na terenie 120-letniej zajezdni Chocianowice prowadzone są rzez firmę Budimex na obszarze… więcej

fot. ŁÓDŹ.PL

Mural z wizerunkiem Kazimierza Górskiego odsłonięty w Szkole Mistrzostwa Sportowego [ZDJĘCIA]

red / ŁÓDŹ.PL

Podczas rozpoczęcia roku szkolnego 2022/2023 w Szkole Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza… więcej

fot. ŁKS

ŁKS Łódź odpada z Pucharu Polski po emocjonującym meczu ze Stalą Mielec

JB / ŁÓDŹ.PL

Mogłoby się wydawać, że starcie drużyny z Ekstraklasy z pierwszoligowcem nie będzie obfitowało w… więcej

fot. Envato Elements

Powrót do szkoły - jak go przetrwać? Poradnik dla dzieci i rodziców

a.pe / ŁÓDŹ.PL

W czwartek, 1 września zaczyna się nowy rok szkolny. Przedstawiamy kilka wskazówek, które pomogą… więcej

fot. mat. pras.

Co robić w weekend w Łodzi? Najciekawsze wydarzenia w mieście [PRZEWODNIK]

red / ŁÓDŹ.PL

Spotkania ze sławami polskiej fantastyki, koncert Krystiana Ochmana, hity kinowe na Polówce - w… więcej

Kontakt