Przerwa w rozgrywkach trwa długo, bo pierwszych meczów fazy zasadniczej możemy spodziewać się dopiero we wrześniu. Na transfery jest więc dużo czasu. Jednak łódzkie kluby go nie marnują. Na razie w doniesieniach o transferach sporo jest plotek, ale sporo z nich z pewnością ma też pokrycie w rzeczywistości. Zebraliśmy najważniejsze informacje o tym, kto może wyjechać z Łodzi, a kto się może do niej przeprowadzić.
ŁKS Commercecon
Na początek brązowy medalista Mistrzostw Polski. Jeszcze kilka tygodni temu, prezes ŁKS-u Hubert Hoffman przekonywał, że będzie starał się ustabilizować skład. - Należy [...] pamiętać, że jeżeli mamy dużo zawodniczek zagranicznych, to rozmowy są trudniejsze niż z zawodniczkami z Polski. Mimo to mam nadzieję, że sporo z nich zostanie i będziemy mogli grać dobrą siatkówkę — przekonywał w rozmowie z Łódź.pl. I wydaje się, że rzeczywiście stabilizacja to główny cel klubu z al. Unii. Według nieoficjalnych informacji zostanie w nim rozgrywająca, wicemistrzyni olimpijska Roberta Ratzke. Podobnie libero, czyli Paulina Maj-Erward, która w zeszłym roku dołączyła do łodzianek po transferze z Chemika Police. A kto do ŁKS-u dołączy? Z nieoficjalnych informacji wynika, że może być to Aleksandra Gryka, z Legionovii Legionowo. Oczywiście do tych informacji trzeba mieć nieco dystansu, bo klub, na razie przekazuje informacje tylko o rozstaniach. Wynika z nich, że w kolejnych rozgrywkach na pewno nie zobaczymy Pietry Jukosky, która wraca za ocean i będzie grała w rodzinnej Brazylii. Brazylijski kierunek obiera również amerykańska atakująca, czyli Veronica Jones-Perry. Na rodzimych parkietach, ale już nie w Łodzi zobaczymy z kolei młodą i obiecującą atakującą Weronikę Sobiczewską, która ma dołączyć do BKS-u Bielsko-Biała. Największym wyzwaniem dla ŁKS-u będzie zmiana na stanowisku szkoleniowca. Po tragicznej śmierci dotychczasowego szkoleniowca, czyli Michała Cichego, obsadzenie ławki trenerskiej z pewnością będzie priorytetem.
Grot Budowlani
O wiele mniej wiemy o tym, co dzieje się w obozie Grot Budowlanych Łódź. Jednak środowisko siatkarskie huczy od plotek. Jednym z często przewidywanych transferów było dołączenie do drużyny Budowlanych Martyny Grajber. Wielokrotna reprezentantka Polski do tej pory grała w ŁKS-ie, do którego przeszła w zeszłym okienku transferowym z Chemika Police. Plotka okazała się jedynie częściowo prawdziwa, bo Martyna Grajber rzeczywiście odchodzi z ŁKS-u, ale w kolejnym sezonie będzie grała w lidze włoskiej. Zasili zespół beniaminka Serie A1 – Unionvolley Pinerolo. Od wielu tygodni mówiło się też o innym łódzkim transferze. Z Budowlanymi miała się rozstać Zuzanna Górecka, którą chciał ściągnąć ŁKS. Rozmowy na pewno były prowadzone, ale jeszcze nie wiadomo jak się skończyły. Z Budowlanymi pożegnać ma się też inna reprezentantka Polski – Paulina Damaske, która łączona jest z MKS-em Kalisz i BKS-em Bielsko-Biała. Oczywiście niebiesko-biało-czerwoni będą szukać też zasadniczych wzmocnień. Z zespołem łączona jest na przykład Marta Krajewska, która do tej pory broniła barw wicemistrza Polski, czyli Developresu Rzeszów.
