Aleksy Rżewski – rocznica prezydentury

Postać Aleksego Rżewskiego, pierwszego prezydenta Łodzi (27 03 1919 - 01 07 1923) po odzyskaniu niepodległości , w historii naszego miasta zajmuje wyjątkowe miejsce. Jest chyba najbardziej rozpoznawalnym włodarzem z okresu przedwojennego i tym, który wytyczył główne kierunki rozwoju Łodzi po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.

Foto: archiwum UMŁ
Aleksego Rżewskiego podczas inscenizacji historycznych grał Sławomir Macias
9 zdjęć
Foto: archiwum UMŁ
Foto NAC
Foto: archiwum UMŁ
ZOBACZ
ZDJĘCIA (9)

Łódź do czasów pierwszej wojny światowej była globalną metropolią przemysłową, której rynki zbytu opierały się o Pacyfik, a pałace i fortuny fabrykantów budziły zazdrość w całym Królestwie Polskim. Angielscy przedsiębiorcy życzyli jej rychłego upadku, a Moskwa liżąc rany po klęsce w wojnie handlowej z naszym miastem pewnie przygotowywała się do następnej rundy. Łódzcy fabrykanci unowocześniali przemysł, wprowadzając napęd elektryczny i budując na miejscu nowoczesne maszyny. Organizowali komunikację tramwajową i elektryfikację miasta. Przymierzano się do budowy wodociągów. Zapominali jednak nader często  o swoich robotnikach, licytując się marżą produkcyjną sięgającą 40 procent i  przeznaczając nikły jej procent na zwiększenie wypłat. Ci zaś  boleśnie (czasami dosłownie) przypomnieli im o sobie  podczas rewolucji w 1905 roku.

Pierwsze wojna światowa wszystko zmieniła, Łódź straciła rynki zbytu, maszyny, silniki elektryczne, a nawet pasy transmisyjne. Fabryki należące do niemieckich fabrykantów rabowane były przez niemieckie władze okupacyjne! Na nic zdały się protesty w samym Berlinie. Gospodarka wojenna miała swoje prawa i potrzeby.

Hale fabryczne po opuszczeniu Niemców zyskały stan „deweloperski”. Pozbawiono je wszelkich urządzeń. Zrabowano 90 procent kabli elektrycznych. Z Łodzi wywieziono 3 tys. pasów transmisyjnych, ponad tysiąc silników elektrycznych i tysiące ton miedzianych części maszyn. Jakby tego było mało, miasto musiało się zmierzyć z trzecią falą śmiercionośnej grypy hiszpanki. Mieszkańcy, którzy mieli dokąd uciekać, opuścili miasto, szukając ratunku u swoich rodzin na wsiach. Wycięto parki na opał i pod uprawę ziemniaków.

Aleksy Rżewski właśnie w takich warunkach objął stanowisko prezydenta 27 marca 1919 roku. Postać to  niezwykła, bojowiec PPS o pseudonimie „Przebój”, zesłaniec, tramwajarz, ale także przykład niezwykłego awansu społecznego – robotnik, który zostaje prezydentem wielkiego miasta.  Takie biografie i kariery mogą zdarzyć się tylko podczas przełomów historycznych, a Polska i Łódź takiego przełomu doświadczyła w 1918 roku. 

Rżewski intuicyjnie określił politykę miejską realizowaną przez wiele następnych lat. Minęły bezpowrotnie złote czasy kapitalizmu. Wielkie fabryki przestawały powoli nadawać główny i jedyny ton miastu. W okresie międzywojennym powstało ich już niewiele. Łódź w odrodzonej Polsce stała się centrum administracyjnym, mogła z czasem oferować usługi edukacyjne,  medyczne i prawne w skali regionu.

Rżewski zaczął oczywiście od uruchomienia produkcji. Dużą pomocą okazało się przysłanie przez Amerykanów 60 mln funtów bawełny. Udało się również załatwić rządowe gwarancje kredytowe na zakup wełny, ale pierwsze transporty nadeszły dopiero w lipcu 1920 roku. Fabryki zaczynały przyjmować robotników i póki co produkować na potrzeby armii.

Nowy prezydent Łodzi wprowadził również powszechne nauczanie na poziomie szkoły podstawowej, ale jednocześnie dzieci uczęszczające do szkól mogły liczyć na posiłek, darmowe pomoce naukowe, a nawet na odzież. Podjęto wysiłek budowy szkół i alfabetyzacji dorosłych. Było to działanie absolutnie niezbędne ponieważ zaniedbania były gigantyczne. Nawet młodzi ludzie, którzy pokończyli szkoły przed odzyskaniem niepodległości lepiej pisali po rosyjsku niż po polsku. Do szkół za jego prezydentury poszło ponad 50 z 70 tysięcy dzieci objętych obowiązkiem szkolnym. Łącznie w ciągu czterech lat swojego urzędowania doprowadził do wybudowania sześciu szkół, utworzył gimnazjum, szkołę handlową, seminarium nauczycielskie i przystąpił do organizowania wieczorowego szkolnictwa dokształcającego. Utworzył również szkołę specjalną i pracownię psychologiczną. Był to dobry początek dla edukacyjnych funkcji miasta.

Rżewski podjął też przedwojenne plany budowy infrastruktury miejskiej i utworzył Wydział Kanalizacji i Wodociągów przy Zarządzie Miasta. Co prawda, na kanalizację trzeba było jeszcze trochę poczekać, ale miasto i kraj po wojnach (pamiętajmy o wojnie z bolszewikami w 1920 roku) było niezwykle biedne, a gospodarkę trawiła hiperinflacja. Mimo to udało się wybudować łaźnię miejską i park 3 Maja. Organizowano również przytułki dla bezdomnych i starców pozbawionych opieki oraz tanie kuchnie. Dzieci miały zapewnione półkolonie letnie.

W maju 1921 roku prezydent Rżewski podjął próbę, z mocy koncesji, przejęcia miejskiej komunikacji tramwajowej, wkraczając z kilkoma członkami Zarządu Miasta do biura Kolei Elektrycznej Łódzkiej. Ostatecznie, po twardych negocjacjach, miasto uzyskało 1/3 udziałów w Spółce KEŁ i tym samym wpływ na kształtowanie miejskiej sieci tramwajowej (chodziło o rozbudowę)  oraz cenę biletów.

Władze miejskie rozpoczęły  również regulację rzek Łódki i Jasienia oraz program brukowania łódzkich ulic i budowy studni z dobrą wodą głównych placach miejskich.

Stanowisko prezydenta miasta Rżewski opuścił 1 lipca 1923 roku.

„Wybitne zdolności osobiste –   gorliwość spełnianiu obowiązków i rozległe doświadczenie, nabyte w sprawach gospodarki miejskiej pozwalają zaliczyć p. Aleksego Rżewskiego do wybitnych działaczy w zakresie samorządu miejskiego w Polsce" – napisał w piśmie po zakończeniu urzędowania prezydenta,  Zygmunt Hübner  minister spraw wewnętrznych

Po skończeniu kadencji sprawował m.in. funkcje starosty łódzkiego, a w latach 30. XX wieku prowadził kancelarię notarialną. Zasłynął również, jako wielki propagator sportu i ruchu na świeżym powietrzu. Z jego inicjatywy zbudowano osiedle Tuszyn-Las, pomyślane jako miasto ogród.

Przed 11 listopada 1939 roku został aresztowany przez Niemców w ramach Intelligenzaktion i rozstrzelany. Jego symboliczny grób znajduje się na Starym Cmentarzu w Łodzi. Kwiaty od władz miejskich pojawiają się na nim zawsze 1 maja - dla przypomnienia jego socjalistycznej przeszłości i troski o klasy nieuprzywilejowane. 

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt