"I wtedy zaczyna się normalne życie w rodzinie". Spotkanie z panem Stanisławem prowadzącym pogotowie rodzinne

Kilkanaście pań i jeden pan przyszli w piątkowe popołudnie do filii Wydziału Wspierania Pieczy Zastępczej, by posłuchać o wolontariacie i rodzicielstwie zastępczym. O pomaganiu opowiadaliśmy im najpierw my, czyli pracownicy kampanii Rodzina Jest dla Dzieci, a później nasz gość specjalny - pan Stanisław Piotrowski, który wraz z żoną Zofią od 15 lat jest rodziną zastępczą.

Oboje są ogrodnikami z wyższym wykształceniem i przez lata pracowali w ukochanym zawodzie. Gdy zaczynali jako rodzina zastępcza, trójka ich biologicznych dzieci była nastolatkami. Prawie od początku pełnią rolę pogotowia rodzinnego przyjmującego dzieci odebrane interwencyjnie z rodzinnych domów. A oprócz tego są rodziną długoterminową dla 15-letniego chłopca, którego poznali, gdy miał 6 tygodni.

W ciągu tych 15 lat stali się domem dla 38 dzieci. - Najtrudniejsze są początki, gdy dzieci przychodzą, a my chcemy dać im poczucie bezpieczeństwa i pewność, że niczego nie będzie im brakować. One są w tym okresie bardzo niepewne, zalęknione, a często nawet wygłodzone. Zdarzało się, że najadały się na zapas, a później wymiotowały. My im ileś razy pokazywaliśmy lodówkę i tłumaczyliśmy, że to jest dla całej rodziny i że niczego im nie zabraknie. A później następuje taki moment, że zaczynają czuć się bezpiecznie. Przychodzą się przytulić, porozmawiać. I wtedy zaczyna się normalne życie w rodzinie - opowiadał pan Stanisław.

Jego opowieści były wzruszające i niezwykle inspirujące. Część uczestników spotkania dziękowała mu przy wyjściu za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Pan Stanisław podjął także bardzo ważny temat relacji z rodzinami biologicznymi dzieci. Mówił o nich z szacunkiem i bez oceniania. Opowiadał, jak zrezygnował z dowożenia dzieci na spotkania z rodzicami gdzieś w placówkach i zaczął zapraszać ich do domu. Bo wie, że dzieci kochają swoją mamę i swojego tatę niezależnie od wszystkich błędów, jakie oni popełniają. I tę miłość warto pielęgnować.

Jeśli czujesz, że jesteś gotowy otworzyć swoje serce dla dzieci podobnie jak pani Zofia i jej mąż Stanisław, to pisz lub dzwoń do nas - 506 980 979.

Polecane aktualności

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Kontakt