Łodzianizmy. Draps i w nogi – o literce „s”, która czasem robi wielką różnicę

Drapnąć czy drapsnąć? W przypadku lokalnej gwary pozornie nieistotna różnica miewa wielkie znaczenie.

fot. Envato Elements
„Drapnięcie” oznaczało dawniej np. aresztowanie

Pisaliśmy już wcześniej o specyficznych łódzkich wynalazkach, czyli drapokach i drapakach. Te pierwsze to były trepy wzmocnione drutem na podeszwach, a drugie oznaczały zwykle prymitywne łyżwy. Ale w związku z „drapaniem” funkcjonowało w łódzkim słowniku jeszcze kilka innych określeń, np. słowo „drapać” w odniesieniu do rabowania, grabienia, łupienia, czy jego skrócona forma – draps jako czynność gwałtownego zabrania czegoś, czyli np. ktoś coś drapsnął i dał drapaka…

Literka „s” odróżnia tego typu zdarzenie od „drapnięcia”, które oznaczało dawniej np. aresztowanie i zabranie do więzienia („drapnęli go do ciupy”). A poza tym „drapanie” występuje również w nomenklaturze włókienniczej, gdzie oznacza po prostu tzw. drapanie tkanin przez „draparki”, które stały w fabrykach w oddziale „draparni”. Jak widać, leksykalna inwencja Łodzi wymaga czasem zastanowienia i podrapania się w głowę…

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Witaj Maj, piękny Maj

Andrzej Janecki / BAM

Mszą św. sprawowaną w intencji Ojczyzny w bazylice archikatedralnej rozpoczęły się wojewódzkie… więcej

Wiwat Biało-Czerwona!

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

Marsz ze 123-metrową flagą Polski uświetnił obchody Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.… więcej

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kontakt