Operetka "Wesoła wdówka"

Teatr Muzyczny w Łodzi (ul. Północna 47/51)

14.01.2017

Sukcesu Wesołej wdówki Franza Lehára nie powtórzyła żadna inna operetka. Od dnia premiery jest ona grana na całym świecie, popularność jej melodii przeszła wszelkie oczekiwania – niemal każda z licznych arii, arietek, pieśni czy duetów to wspaniały, natychmiast wpadający w ucho przebój, z których najsłynniejsze to Usta milczą, dusza śpiewa i Wilio, o Wilio.

met. prasowe
Operetka "Wesoła wdówka"
3 zdjęcia
met. prasowe
mat. prasowe
mat. prasowe
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

Przedstawienie Teatru Muzycznego w Łodzi, wpisujące się w najlepszą tradycję inscenizowania tej formy teatralnej przekonuje, że operetka ta jest wciąż jest żywa i wesoła. Wielbiciele muzyki Lehára będą mogli posłuchać jego pięknych melodii, a i bawić się perypetiami salonowych lwów, polujących na majątek Hanny Glawari, tytułowej bogatej i pięknej wdówki. A w końcu i tak zwycięży miłość…

Premiera Wesołej wdówki odbyła się w ogrodzie pałacu Izraela Poznańskiego. Naturalną scenografię stworzyła piękna neobarokowa architektura pałacu, która stanowi tło intrygi i komediowych perypetii głównych bohaterów. „W tak pięknych okolicznościach przyrody jak ogród najpiękniejszego łódzkiego pałacu pokazano jedną z najpiękniejszych operetek - Wesołą wdówkę Franza Lehára. I to w bardzo udanej inscenizacji. Nie tylko cieszącej oko i ucho, ale przekonującej, iż uśmiercana już wielokrotnie operetka wciąż jest żywa i wesoła. Zadania podjął się Zbigniew Macias, który nie szukał nowych dróg, a w zamian Wesołą wdówkę odkurzył, podkreślił jej elementy komediowe, zaznaczył najbardziej przebojowe fragmenty. Postawił na muzykę, intrygę i poczucie humoru widowni. Stworzył widowisko przyjazne i mające przede wszystkim dostarczyć kilku godzin rozrywki i przyjemności. Udało się to nader obficie” – napisał Dariusz Pawłowski w dzienniku „Polska – The Times”.

O wyborze tego tytułu zdecydowała przede wszystkim piękna muzyka, ale nie bez znaczenia jest też ponadczasowość tematów: romanse i salonowe układy są ciągle istotne w życiu elit, a historie osnute wokół wydarzeń w paryskim salonie poselstwa księstwa Pontevedry mają nadal aktualne odniesienia. Jest to przedstawienie wpisujące się w najlepszą tradycję inscenizowania operetki - najistotniejszy jest piękny śpiew i gra aktorska. Uwagę przyciągną z pewnością piękne kostiumy, zaprojektowane w stylu epoki. Zdaniem realizatorów, operetka tak właśnie winna być wystawiana: powstała w określonym czasie historycznym, w odniesieniu do konkretnych zjawisk i wydarzeń, należy więc rozkoszować się jej urokiem. A piękna muzyka, znakomite i dowcipne libretto, a także świetny przekład Jerzego Jurandota i Józefa Słotwińskiego są klasą samą w sobie.  

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt