Pożegnanie z Jelczami. Niezwykła historia autobusów MPK Łódź [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Przez 59 lat w MPK Łódź nieprzerwanie eksploatowano rozmaite modele autobusów z Jelczańskich Zakładów Samochodowych. Łodzianie mieli okazję podróżować m.in. „ogórkami”, „berlietami”, „migami” czy „odkurzaczami”. W niedzielę (3 kwietnia 2022 r.) MPK Łódź wycofuje się z eksploatacji ostatni model – M121MB3.

Jelcze we flocie MPK Łódź
11 zdjęć
fot. MKM MPK Łódź
fot. Marek Krymarys
fot. B. Stępień
fot. Marek Krymarys
ZOBACZ
ZDJĘCIA (11)

Jelcz 043

Jelcz 043fot. MKM MPK Łódź

Pierwszym typem Jelcza, który woził łodzian, był model 043, produkowany na licencji czeskiej Škody. Autobusy te wyróżniały się dużą pojemnością i charakterystycznym kształtem nadwozia, dzięki któremu szybko zyskały przydomek „ogórek”. Pierwsze pięć sztuk Jelczy 043 wpisano na stan z dniem 16 listopada 1963 r., niedługo potem zadebiutowały na ulicach Łodzi. Szybko okazało się, że model ten nie do końca sprawdza się w komunikacji miejskiej, głównie z racji ręcznie otwieranych drzwi (charakterystycznych dla wozów PKS-u). Nie przeszkadzało to na liniach podmiejskich i tzw. „zielonych liniach” (uruchamianych latem do np. Grotnik), gdzie kierowano te autobusy. Ogółem w łódzkim MPK eksploatowano ich 46 szt., ostatni skreślono w 1982 r.

Jelcz 272 MEX

Jelcz 272 MEXfot. MKM MPK Łódź

Równo z Jelczami 043 zadebiutowały wozy 272 MEX – pierwsze trzy jednostki wpisano na stan również 16 listopada 1963 r. Pod względem wizualnym były podobne do 043, lecz Jelcz 272 MEX był autobusem typowo miejskim. Posiadał on dwie pary dwupłatowych, automatycznych drzwi i – rzecz jasna – nie montowano nań bagażnika dachowego. MEX-y przez wiele lat były podstawowym typem autobusu eksploatowanym przez łódzkie MPK, blisko 640 jednostek stacjonowało we wszystkich zajezdniach (wliczając w to pabianicką bazę przy ul. Lutomierskiej). Model ten produkowano do 1977 r., natomiast ostatni wóz tego typu skreślono ze stanu w 1984 r. „Ogórki” uchodziły za bardzo mocną konstrukcję, jednakże większość wozów wycofywano między piątym a siódmym rokiem eksploatacji (po przejechanych 500-600 tysiącach kilometrów).

Jelcz 021

Jelcz 021fot. Wiesław Kwiatkowski

Pierwszym eksploatowanym w łódzkim MPK autobusem przegubowym był Jelcz 021 – pierwszych 8 sztuk na stan wpisano 24 stycznia 1968 r. Autobus ten był już łodzianom znany, bowiem protoplastę tego modelu – AP-02 – prezentowano w Łodzi w 1966 r., a 22 października 1967 r. testowano przez jeden dzień model 021 wypożyczony z Wrocławia. Rozniecone nadzieje co do wielkopojemnych autobusów szybko rozwiała rzeczywistość: konstrukcja, będąca de facto połączeniem dwóch krótkich „ogórków”, nie wytrzymywała przeciążeń, co skutkowało licznymi awariami do pęknięć ramy włącznie. Legendarnym stało się również zachowanie przyczepy, która potrafiła „zbierać” wszystko po drodze, a w warunkach zimowych jej poślizgi prowadziły do groźnych niekiedy kolizji. Ogółem w łódzkim MPK były 33 jednostki typu 021, ostatnią skreślono w 1979 r.

Jelcz PR110U

Jelcz PR110Ufot. MKM MPK Łódź

Pierwszą sztukę Jelcza PR110U wpisano na stan łódzkiego MPK w 1976 r. Model ten produkowano na licencji francuskiego Berlieta; miał to być wielki sukces epoki gierkowskiej, kiedy Polska aspirowała do miana potęgi gospodarczej. Ogółem w MPK eksploatowano 315 tych autobusów, które na dobre wpisały się w pejzaż łódzkich ulic. Także w ten dźwiękowy – jak się okazało, były dosyć głośne. Chociaż jak na owe czasy PR110U były konstrukcją dosyć nowoczesną, okazała się ona jednak zbyt delikatna, jak na polskie ulice. Ponadto odnotowywano pewne problemy z silnikami tych autobusów, co powiększało liczbę odstawionych jednostek. Dodatkowym ciosem był kryzys gospodarczy początku lat 80., przekładający się na brak części zamiennych, w tym ogumienia. MPK Łódź poradziło sobie stopniowo z tym problemem, uruchamiając w warsztatach na Helenówku produkcję rozmaitych i niezbędnych uszczelek oraz wdrażając maszynę do bieżnikowania opon. Ostatnie jelcze PR110U wycofano w 1982 r.

Jelcz M11

Kolejny model Jelcza, eksploatowany w MPK Łódź od 1986 r., był wynikiem wysiłków jelczańskiej wytwórni, starającej się sprostać oczekiwaniom zamawiających w dobie wszechogarniającego kryzysu gospodarczego. Jelcz M11 bazował na poprzednim modelu w zakresie wyglądu nadwozia (które skrócono), lecz posadowiono je na podwoziu produkcji Csepel, wykorzystywanym już w produkcji Ikarusa 260. „Migów”, bo tak nazywano te autobusy, eksploatowano w łódzkim MPK 83 sztuki, część z nich doczekała się napraw głównych, w ramach których zmieniano m.in. wygląd przodu autobusu. Nie zaliczały się one ani do szczególnie pojemnych, ani luksusowych; obsługiwały głównie linie peryferyjne. Jelcze M11 zakończyły eksploatację w dniu 20 lipca 2006 r.

Jelcz 120MM

Jelcz 120MMfot. Bartosz Stępień

Jelczańskie Zakłady Samochodowe zaprezentowały model 120MM w 1991 r. Była to modernizacja znanego wcześniej wozu PR110U, produkowanego dawniej na licencji Berlieta. Do Łodzi trafiło zaledwie 5 sztuk tego autobusu, a kojarzony był on głównie z Warszawą (70 szt.) i Wrocławiem (31 szt.). Wpisano je na stan w 1992 r., z racji małej ich liczby rzadko można było je spotkać. Na początku lat dwutysięcznych zmodernizowano je w Zakładzie Remontu Taboru przy ul. Tramwajowej. Ostatnie dwie jednostki tego typu skreślono w 2008 r.

Jelcz M122

Jelcz M122fot. Marek Krymarys

W połowie lat 90. rozpoczęła się era autobusów niskopodłogowych – w 1994 r. zakupiono 15 szt. Mercedesów O405N, a w 1995 – kolejne 5 szt. Następne zakupione jednostki były produkowane w jelczańskich zakładach na bazie komponentów Mercedes-Benz (przede wszystkim silnik) i sprzedawane z gwiazdą na masce jako model O405N2, jednakże w zakładowej nomenklaturze oznakowano je jako Jelcz M122. „Jelczedesy” na stan MPK-Łódź również wpisywano pod podwójnym mianem: 20 sztuk w 1995, 11 w 1996 i 3 w 1997 r. Ich wielkim ulepszeniem w stosunku do modelu O405N było zastosowanie trzecich drzwi, których jakimś cudem zabrakło w pierwszych niskopodłogowcach tego typu. Ostatni przedstawiciel tego „mieszanego” modelu zniknął w 2013 r.

Jelcz M181MB

Jelcz M181MBfot. Marek Krymarys

Rok 1996 przyniósł premierę pierwszych łódzkich przegubowych autobusów niskopodłogowych – Jelczy M181MB. Na ulicach Łodzi pojawiło się ich wówczas 24 szt., a w roku następnym – kolejnych 16 szt. Wozy te nie miały co prawda niskiej podłogi na całej długości, ale pierwsze dwoje drzwi bez stopnia ułatwiły wsiadanie osobom z niepełnosprawnościami, seniorom oraz rodzicom z wózkami dziecinnymi. Z racji wydawanych dźwięków i zachowania autobusy te zyskały przydomek „odkurzacze”. Jak można się domyślić, pracownicy serwisu zajezdniowego nie byli tym zachwyceni, zwłaszcza w porze pylenia lipy albo topoli. Warto dodać, iż były to pierwsze „pchacze” – autobusy przegubowe z napędem na ostatnią oś, gdzie przyczepa dosłownie pchała cały autobus. Wymagało to nawet pewnych zmian w ustawodawstwie. Ostatnie Jelcze M181MB skasowano w 2008 r.

Jelcz M121MB

Jelcz 121MBfot. Bartosz Stępień

Najkrótszą serią Jelczy eksploatowanych w łódzkim MPK był model M121MB. Było ich całe 4 sztuki, a każda wyglądała inaczej. Wprowadzono je do eksploatacji w 1997 r., a ostatni skreślono w 2009 r. Design ściany czołowej w niektórych jednostkach był niemalże identyczny jak w modelu przegubowym M181MB, w innych był podobny do tego z M11 po modernizacji.

W ramach szeroko zakrojonego planu odnowy taboru MPK Łódź w 2005 r. zakupiono 19 szt. Jelczy M121MB. Kolejnych 26 wozów tego typu dostarczono w 2006 r., kiedy to już były nazywane przez producenta „Mastero”. Wszystkie trafiły na zajezdnię Nowe Sady, gdzie można było wycofać mocno już wyeksploatowane Jelcze M11. W nowych jednostkach zastosowano ciekawy ozdobnik – chromowane kołpaki z wytłoczonym logo MPK-Łódź. Autobusy miały niską podłogę dostępną z pierwszych i drugich drzwi, co zapewniało odpowiedni komfort pasażerom. Zadebiutowały 28 października 2005 r. i rozpoczęły pracę na liniach obsługiwanych przez wspominaną zajezdnię. Bardzo często spotkać je można było na „reprezentacyjnej” linii L, łączącej dw. Łódź Fabryczna z łódzkim lotniskiem Lublinek. Jelcze tego typu eksploatowano do 2022 r.

Jelcz M081MB3 "Vero"

fot. Marek Krymarys

Ostatnim modelem Jelcza wprowadzonym do eksploatacji w MPK-Łódź był M081MB3 „Vero”, będący jednocześnie najbardziej niezwykłym autobusem we flocie łódzkiego przewoźnika. Przede wszystkim, po raz pierwszy zdecydowano się na zakup jednostki klasy midi – Vero miał zaledwie 7,67 m długości. Miał on również małą pojemność – 24 miejsc siedzących (w tym 4 rozkładane) i 14 do 18 miejsc stojących – co było jego oczywistą… zaletą, bowiem wysyłano je na mało oblegane linie o charakterze uzupełniającym. Nietypowy był również kształt nadwozia, a także fakt umiejscowienia sekcji niskopodłogowej za tylną osią. Najspokojniejszych kierowców i pasażerów do ostateczności mógł doprowadzić czas potrzebny na otwarcie drzwi – był on naprawdę długi. 17 sztuk „Vero” zakupiono w 2007 roku, a warto pamiętać, iż w Jelczu zaprzestano produkcji autobusów w roku 2008 w związku z ogłoszeniem upadłości spółki Zakłady Samochodowe „Jelcz” SA. Ostatnie jednostki M081MB3 wykreślono ze stanu w maju 2020 r. Niektóre z nich odkupili prywatni przewoźnicy i spotkać je można jeszcze na ulicach Łodzi.

W związku z zakupami nowych jednostek Solarisa, w tym „mild hybrid”, Jelcze „Mastero” staną się niedługo historią. Autobus tego typu po raz ostatni wyjechał na pożegnalną trasę z zajezdni Nowe Sady w niedzielę 3 kwietnia i tym samy zamknęła się trwająca prawie 60 lat era Jelczy w łódzkim MPK. Dla kolejnych pokoleń łodzian hasło „Jelcz” kojarzy się nieco inaczej: najstarsi pamiętają „ogórki” i licencyjne „berliety”, innym w pamięć wryły się M11 i 120MM, charakterystyczne dla przełomu lat 80. i 90. Najmłodsi pasażerowie pamiętają zapewne jedynie najnowsze typy Jelczy – odchodzące właśnie „Mastero” i „Vero”, zastąpione niedawno małymi Isuzu. Innymi słowy, historia dzieje się na naszych oczach.

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Kontakt