- Do maratonu pozostał jeszcze miesiąc, a już możemy się pochwalić bardzo dobrą liczbą uczestników. Na wczoraj do biegu głównego zapisało się ponad 1500 osób, a do biegu na 10 km prawie 1800 osób. To pokazuje, że zmiana głównego organizatora tej imprezy była bardzo dobrą decyzją. Chcielibyśmy rywalizować z największymi imprezami w Polsce, a w minionych latach przez coraz mniejszą liczbę uczestników nasz maraton tracił na znaczeniu. Miejmy nadzieję, że to już mamy za sobą i w tym roku zrobimy nowe otwarcie tego wielkiego święta biegowego – powiedział w środę na konferencji prasowej pierwszy wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Dyrektor łódzkiego maratonu Jacek Chmiel jest przekonany, że w kolejnych latach ta impreza będzie się rozwijała, a liczba osób startujących w biegu głównym zbliży się do 10 tysięcy.
- W tym roku obiecałem 5 000 zawodników i dotrzymam słowa. Do danych przytoczonych przez pana prezydenta trzeba jeszcze doliczyć 600 zawodników, którzy na dystansie maratońskim wystartują w sztafetach. Będą wśród nich sztafety olimpijskie. Udało nam się zaprosić sportowe gwiazdy, m.in. Roberta Korzeniowskiego i Tomka Sikorę. Rywalizacja sztafet olimpijczyków zimowych z olimpijczykami letnimi to będzie taka wartość dodana tej imprezy. Do tego dojdzie KidsRun, w którym wystartuje na pewno ponad tysiąc młodych adeptów biegania. Już więc zbliżamy się do tych 5000, a mamy jeszcze miesiąc do startu. Oczywiście jako dyrektor maratonu chciałbym więcej, więcej i jeszcze raz więcej. Potrzebujemy jednak dwóch, trzech lat na to, by nasza impreza miała 5-10 tys. uczestników w samym maratonie. Ciężko na to pracujemy i wierzę, że tak się stanie – powiedział Chmiel.
Podobnie jak przed rokiem w trakcie DOZ Maraton Łódź uczestnicy imprezy mają mieć możliwość bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej. Uchwałę w tej sprawie przygotowali radni Małgorzata Moskwa-Wodnicka i Michał Olejniczak. W porównaniu z ubiegłym rokiem do projektu wprowadzono kilka zmian. - Poprzednio uprawnieni do bezpłatnej podróży byli wyłącznie uczestnicy maratonu, a teraz będą to również osoby będące wolontariuszami w trakcie tej imprezy – poinformowała Moskwa-Wodnicka. Dodała, że w tym roku zwolnienia z opłat będą obowiązywały również w pociągach Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, która ma podpisane porozumienie z łódzkim MPK.
Radni nie ograniczają się jednak do działań mających ułatwić maratończykom pobyt w Łodzi. Część z nich zamierza również wziąć czynny udział w kwietniowej imprezie. Na starcie biegu głównego stanie m.in. Olejniczak. - Jako uczestnik wielu maratonów zacytuję nazywanego czeską lokomotywą Emila Zatopka, który powiedział, że można sobie pobiegać kilometr, ale żeby zmienić swoje życie trzeba przebiec maraton. Liczę więc na to, że wielu uczestników łódzkiego maratonu zmieni swoje życie. Maraton uczy pokory, cierpliwości, zdrowej rywalizacji i relacji z innymi uczestnikami. Łączy też ludzi ponad podziałami. To istota tego biegu – podsumował Olejniczak.
