W drugiej połowie XIX wieku nowym centrum sztuki baletowej stała się Rosja. To tam powstały Jezioro łabędzie, Śpiąca królewna i Dziadek do orzechów; to stamtąd pochodzili Lew Iwanow, Michaił Fokin, Wacław Niżyński czy twórca Baletów Rosyjskich Siergiej Diagilew, którzy na przełomie wieków przenieśli rosyjskie osiągnięcia w tej dziedzinie na zachód Europy, gdzie swoją twórczość z dużym sukcesem prezentowali Igor Strawiński i Siergiej Prokofiew. Kontynuatorem rosyjskiej tradycji muzyki baletowej stał się Aram Chaczaturian, którego „Taniec z szablami” z baletu Gajane oraz Adagio z baletu Spartakus należą do najbardziej znanych utworów muzyki klasycznej XX wieku.
Spartakus w inscenizacji Kirilla Simonova ze starożytności przeniesiony został do współczesności. Choreograf korespondując z opowieścią o rzeczywistym rzymskim gladiatorze z I w. p.n.e., zdaje się wskazywać na niezmiennie aktualne problemy, które dotykają człowieka niezależnie od czasów, w których przyszło mu żyć. Czym jest wolność, jaką cenę miewa walka o nią i ile trzeba poświęcić, aby jej nie stracić? O jaką wolność walczą dzisiejsi „spartakusi”? Gdzie są jej granice i czy dla wszystkich oznacza ona to samo?
Te i wiele innych pytań stawiają w spektaklu Spartakusa jego realizatorzy. Czy padną proste i jednoznaczne odpowiedzi? Z pewnością każdy z widzów będzie miał swoją. Ale to także jest forma wolności. Nie ma wątpliwości, że wspólnym dla wszystkich doznaniem będzie ukontentowanie liryczną i nastrojową, dynamiczną i ognistą, a zawsze niezwykle plastyczną muzyką Arama Chaczaturiana.