W grupie B I ligi koszykarek nie wyłoniono jeszcze wszystkich drużyn, które zagrają w drugiej rundzie play-off. Walka o awans na ten szczebel rywalizacji zakończy się dopiero 6 kwietnia. Na ten dzień zaplanowano mecze MUKS Poznań z Contimaksem MOSiR Bochnia i Pompaksu Tęcza Leszno z Wisłą CanPack Kraków. Po wcześniejszych spotkaniach te cztery zespoły mają na koncie po jednym zwycięstwie, a rywalizacja toczy się do dwóch wygranych. Niewiele brakowało, by w tej grupie znalazły się również zawodniczki Widzewa, które były zdecydowanymi faworytkami konfrontacji z Dijo Maximus Kąty Wrocławskie. Rundę zasadniczą podopieczne Anny Chodery zakończyły na pierwszym miejscu, a zespół z Dolnego Śląska po tej części sezonu był na pozycji ósmej.
Pierwsze spotkanie fazy play-off niemal wszystkich utwierdziło w przekonaniu, że w tej parze rywalizacja do dwóch zwycięstw nie przyniesie większych emocji. Przed własną widownią widzewianki planowo wygrały 73:50, jednak w spotkaniu wyjazdowym niespodziewanie były o krok od porażki. Widmo konieczności rozegrania trzeciego spotkania odsunęły od siebie niespełna 5 sekund przed ostatnią syreną! Pod koniec czwartej kwarty gospodynie prowadziły już 65:61, a później 67:64. Gdy do zakończenia meczu pozostało 21 sekund, dwa punkty dla Widzewa zdobyła Nikola Tomasik. Mimo to na prowadzeniu nadal były zawodniczki z Kątów. Nie wytrzymały jednak próby nerwów. Choć mogły już do końca nie oddawać rzutu, to dwukrotnie to zrobiły. I nie trafiły. Po pierwszym jeszcze zebrały piłkę, ale po drugim zrobiła to już Natalia Gzinka i swoją akcję zakończyła trafieniem, które przypieczętowało awans Widzewa do drugiej rundy play-off.
Pewne zwycięstwa ŁKS CoolPack
Takich emocji nie było w dwumeczu koszykarzy ŁKS CoolPack z Kolejarzem Basket Radom. Choć rywalizacja toczyła się systemem mecz i rewanż, to łodzianie nie zamierzali liczyć małych punktów. Odnieśli dwa pewne zwycięstwa i bez żadnych problemów awansowali do kolejnej rundy play-off. W pierwszej mierzyli się z drużyną, która fazę zasadniczą w grupie B II ligi ukończyła na pozycji siódmej, mając na koncie m.in. dwie porażki z zespołem prowadzonym przez Piotra Zycha. W play-off zespół z Mazowsza również musiał uznać wyższość koszykarzy ŁKS CoolPack. Dwumecz rozpoczął się w Radomiu, gdzie łodzianie pokonali gospodarzy 115:63. Rewanż w Zatoce Sportu przy al. Politechniki 10 potwierdził, że druga drużyna rundy zasadniczej była w tej konfrontacji zdecydowanie lepsza. Zwycięstwem 89:60 łodzianie przypieczętowali awans do kolejnej fazy rozgrywek, w której zmierzą się z Basket Club Swiss Krosno Żary. To zespół, który pierwszą część sezonu zakończył na szóstej pozycji w grupie D, a rywalizację w play-off rozpoczął od wyeliminowania wyżej notowanego KS Kosz Kompaktowy Pleszew. Walka o awans do dalszej fazy play-off rozpocznie się w środę (6 kwietnia) w Zatoce Sportu.
ŁKS MSMS wchodzą do gry
Dwa dni później w Jeleniej Górze do walki w półfinałowym turnieju 2. ligi pań przystąpią koszykarki ŁKS MSMS. Ich rywalkami w walce o awans do finału będą: gospodynie z KS Wichoś (8 kwietnia), Ogniwo Szczecin (9 kwietnia) i MTS Ikar Niepołomice (10 kwietnia). W tym samym czasie w drugim półfinale w Tarnowie grać będą: miejscowy MMKS Pałac Młodzieży, WSG/XVLO25 Bydgoszcz, MKS MOS Batard Wrocław i Ósemka Lucyna Day Spa Skierniewice. Po dwie ekipy z każdego półfinału awansują do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 1–3 maja.
