Konrad Wojtczak: 2023 r. został ustanowiony Rokiem Łódzkich Włókniarek.
Elżbieta Pędziwiatr: Jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Na każdej wycieczce tłumaczę, że przemysł włókienniczy, choć nazywany lekkim, wcale taki lekki nie był. Nasze włókniarki bardzo ciężko pracowały i nie miały na nic czasu, nawet na wychowywanie swoich dzieci. Dlatego często oddawały je w poniedziałek do tygodniowego żłobka i odbierały dopiero w sobotę po skończonej pracy.
Cieszy się Pani z tego, że Łódź ma już 600 lat?
Jasne, że tak. Akurat ta informacja budzi wśród turystów największe poruszenie. Wiele z nich myśli, że Łódź jest młodym, 200-letnim miastem, ale tak naprawdę istnieliśmy już w średniowieczu.