Widzew po katastrofalnym meczu przegrywa z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Wszyscy spodziewali się trudnego spotkania, ale chyba nikt nie przewidział, że Widzew przegra z Podbeskidziem aż 4:0. Podopiecznym Janusza Niedźwiedzia brakowało polotu i pomysłu na grę. Dodatkowo mecz musieli kończyć w 10, gdyż czerwona kartkę zobaczył Patryk Stępiński.

fot. Marcin Bryja
Po fatalnym meczu Widzew przegrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała
3 zdjęcia
fot. Marcin Bryja
fot. Marcin Bryja
fot. Marcin Bryja
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

Pierwsze akordy tego spotkania grane były na widzewską nutę. Dominik Kun i Paweł Zieliński wysoko atakowali na prawej stronie, a w środku pola aktywny był Marek Hanousek. Jednak z tego wysokiego pressingu niewiele wynikało, bo brakowało konkretów w postaci strzałów. Wraz z upływem czasu sytuacja zaczęła się odwracać. To Podbeskidzie atakowało i szybko przerywało kontry Widzewa. Wspólnym mianownikiem był brak sytuacji bramkowych. Na groźną akcję przyszło nam czekać aż do 35. minuty. Ezequiel Bonifacio uderzył z daleka, piłkę na słupek sparował Jakub Wrąbel, a następnie obronił jeszcze dobitkę Kamila Bilińskiego. Na odpowiedź Widzewa czekaliśmy ponad 10 minut. W ostatniej akcji pierwszej połowy z rzutu wolnego dośrodkował Mateusz Michalski, piłkę głową zgrał Michał Grudniewski, a z powietrza uderzał Marek Hanousek. Czech jednak źle ułożył stopę i piłka przeleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Martina Polacka. 

Podbeskidzie deklasuje w drugiej połowie

Druga część gry rozpoczęła się od mocnego akcentu ze strony Podbeskidzia. Goku dograł do niepilnowanego Kamila Bilińskiego, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Duży błąd przy tej akcji popełniła obrona Widzewa. Michał Grudniewski nie upilnował napastnika gospodarzy, a Patryk Stępiński złamał linię spalonego. Niespełna 5 minut później było już 2:0, kolejny raz za sprawą Goku i Bilińskiego. Ten pierwszy uderzył z daleka, a napastnik bielszczan dobił piłkę obronioną przez Wrąbla. Kolejny raz sporą niefrasobliwością wykazał się Grudniewski. Widzew był zupełnie zagubiony na boisku, piłkarze nie potrafili rozegrać piłki i ciężko było zauważyć choćby zalążek pomysłu na akcję. Dodatkowo od 73. minuty musieli radzić sobie w 10. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Stępiński. Końcówka meczu to dobicie gości. W 97. minucie na 3:0 podwyższył Dawid Polkowski, a trzy minuty później hattricka skompletował Biliński. 

Mistrzostwo jesieni się oddala

Po tym meczu widać, że zmęczenie dopadło drużynę Janusza Niedźwiedzia. Nie wszystko da się wytłumaczyć urazami trzech piłkarzy i jedną pauzą. Jeżeli RTS poważnie myśli o Ekstraklasie w przerwie zimowej musi to przepracować. 

49’ Kamil Biliński

53’ Kamil Biliński

73’ Patryk Stępiński cz

87’ Dawid Polkowski 

90’ Kamil Biliński

Widzew:

Jakub Wrąbel - Patryk Stępiński Michał Grudniewski (Patryk Mucha 62’) Tomasz Dejewski - Paweł Zieliński, Marek Hanousek, Dominik Kun, Fabio Nunes (Daniel Villanueva 83’) - Karol Danielak (83’ Paweł Tomczyk), Mateusz Michalski (89’ Filip Zawadzki) - Bartosz Guzdek (61’ Kacper Karasek)

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Pamięć o Marszałku

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji przypadającej 12 maja 89. rocznicy śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego złożono kwiaty… więcej

Odebrano im dzieciństwo. Przywracamy im pamięć.

Tomasz Walczak / BRP

Narodowy Dzień Zwycięstwa - 8 maja to również Święto Dzieci Wojny. W Łodzi, przed Pomnikiem… więcej

Witaj Maj, piękny Maj

Andrzej Janecki / BAM

Mszą św. sprawowaną w intencji Ojczyzny w bazylice archikatedralnej rozpoczęły się wojewódzkie… więcej

Wiwat Biało-Czerwona!

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

Marsz ze 123-metrową flagą Polski uświetnił obchody Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.… więcej

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Kontakt