Czeka nas piramida podwyżek?

- Działania rządu PiS ewidentnie chcą zniszczyć samorządy. Od jakiegoś czasu widzimy, że ogranicza się suwerenność, kompetencje, uprawnienia do podejmowania decyzji samorządu. Rząd narzuca nowe obowiązki, ale za nimi nie idzie dodatkowe finansowanie – oceniają informacje o wzroście cen wody i ścieków radni SLD.

- Ta decyzja została podjęta przez rządową spółkę „Wody Polskie”. My chcemy dziś jasno powiedzieć – nie ma naszej zgody na takie działania, tym bardziej, że dotyczy to bezpośrednio mieszkańców Łodzi – mówiła wiceprzewodnicząca Klubu Radnych SLD Małgorzata Moskwa – Wodnicka.

Cena metra sześciennego wody już w czerwcu wzrośnie o 23 grosze. Kolejne podwyżki - po pięć i sześć groszy - zaplanowano w kolejnych dwóch latach.

- Wymusiło to wprowadzone przez rząd PiS nowe prawo wodne. Ta podwyżka to jest bardzo dużo dla polskich rodzin. Oprócz tego mamy jeszcze podwyżkę cen paliw. Wyjazd nad morze czy na Mazury będzie polską rodzinę kosztował o sto zł więcej, jeżeli pojedzie własnym samochodem. Apelowaliśmy już do rządu PiS, aby zrezygnował z dodatkowej opłaty emisyjnej, bo to jeszcze zwiększy koszt na litrze benzyny. A to przecież PiS w 2011 roku mówiło, że należy obniżyć akcyzę. Transport po tych podwyżkach będzie droższy, w konsekwencji wzrosną również ceny żywności – podkreśliła wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Małgorzata Niewiadomska – Cudak.

Jej zdaniem Polaków w najbliższym czasie czeka „piramida podwyżek”. Do sprawy dotyczącej cen wody odniósł się Łukasz Magin, rzecznik prasowy Klubu Radnych PiS:

- ZWiK jako naturalny monopolista wykazał w ostatnich 3 latach 29,8 milionów złotych czystego zysku na sprzedaży wody łodzianom. Spółka żyje jak pączek w maśle, a jej 2-osobowy zarząd co miesiąc wypłaca sobie za przyzwoleniem prezydent Zdanowskiej z PO 53 tysiące złotych wynagrodzenia. Nie ma, zatem najmniejszej potrzeby, żeby nowe opłaty za usługi wodne, z których Przedsiębiorstwo „Wody Polskie” będzie finansować m.in. modernizację i budowę wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych, miały obciążyć mieszkańców. Spółka, zamiast drenować kieszenie łodzian, sama może je udźwignąć – powiedział Łukasz Magin.

Przewodniczący Klubu Radnych SLD Sylwester Pawłowski zaapelował do rządu, żeby „finansowania swoich mniej lub bardziej udanych pomysłów nie szukał kosztem samorządu lub w kieszeni podatników ale w oszczędnościach na szczeblu administracji państwowej lub spółek z udziałem skarbu państwa”.

- Rząd PiS jest wierny zasadzie „sięgać po cudze i rozdawać nie swoje”. Tak jest na przykład w przypadku reformy edukacji, która miała być bezkosztowa i nie wiązać się ze zwolnieniami nauczycieli. Jak jest, wystarczy poczytać, posłuchać i zobaczyć jak funkcjonują szkoły. Pieniądze na podwyżki dla nauczycieli miały być w kwietniu. Owszem były. Nie pierwszego kwietnia, żeby nie było to odebrane jako prima aprilis, ale pojawiły się pod koniec miesiąca. Wynagrodzenia trzeba było wypłacić z wyrównaniem. Rząd zapowiada szumnie 300 zł na wyprawkę. Pytanie – z jakich środków? W budżecie państwa na 2018 rok takiej pozycji nie ma – podkreślił Sylwester Pawłowski.

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt