- Nasza drużyna ekstraligowa będzie występowała pod nazwą Master Pharm Rugby Łódź, ale nadal będzie zarządzana przez spółkę Budowlani Rugby S.A. Sponsorem tytularnym pozostaje Master Pharm, sponsorem strategicznym Miasto Łódź, a jednym z największych sponsorów zespołu nadal też będzie Veolia Energia Łódź. – poinformował dyrektor klubu Mirosław Żórawski.
Powody zmiany nazwy wyjaśnił prezes Krzysztof Serafin. - Po ośmiu latach działalności jako Budowlani musimy zmienić nazwę. Nie jest to jednak decyzja naszego zarządu. To był proces, zapoczątkowany przez klub KS Budowlani. Ostatecznie w lipcu tego roku zarząd Polskiego Związku Rugby nakazał nam występować w rozgrywkach ekstraligi rugby pod nazwą nie wykorzystującą słowa Budowlani, jak również zaprzestania do korzystania z tradycji i historii klubu Budowlani z siedzibą w Łodzi. Nie zgadzaliśmy się z tą decyzją i odwołaliśmy się od niej, jednak na razie nic to nie dało – powiedział Serafin.
Dodał, że w uzasadnieniu decyzji PZP podkreślił, że powodem jej podjęcia było jedynie uregulowanie kwestii organizacyjnej dotyczącej rozgrywek i uniknięcie sytuacji, w której na tym samym szczeblu rozgrywkowym myliłyby się nazwy klubów. - Po wycofaniu się drużyny KS Budowlani z ekstraligi ten problem przestał istnieć, ale nie wpłynęło to na decyzję związku w kwestii nazwy naszego klubu. Musimy dostosować się do decyzji związku, bo grożą nam wysokie kary, z wykluczeniem z rozgrywek włącznie. Tak więc po 50 latach nazwa Budowlani Łódź zniknęła z mapy seniorskiego rugby. Dla wszystkich osób związanych z naszą dyscypliną i z tą nazwą to bardzo przykra sytuacja. Dlatego też będziemy walczyć o odzyskanie prawa do gry pod historyczną nazwą – zakończył Serafin.
Do walki o odzyskanie mistrzowskiego tytułu zespół prowadzony przez Przemysława Szyburskiego i Krzysztofa Szulca przystąpi jako Master Pharm Rugby Łódź. - Od wielu lat jesteśmy wizytówką miasta Łódź, dlatego ten człon w nazwie wydawał się naturalny – wyjaśnił Żórawski, który dołączył do sztabu szkoleniowego jako trener ataku. - Będziemy się starali tchnąć w drużynę nowego ducha i mamy nadzieję, że nasza gra będzie ładniejsza – dodał. Żórawski.
Po awansie piłkarzy ŁKS do PKO BP Ekstraklasy rugbiści musieli opuścić obiekt przy al. Unii Lubelskiej. Przenieśli się na drugi koniec łódzkiej trasy W-Z i w nadchodzącym sezonie będą grali na stadionie miejskim przy al. Piłsudskiego 138. Na tym obiekcie mecze wicemistrzów Polski będzie można oglądać po kupieniu biletu za 20 zł (normalny) lub 10 zł (ulgowy).
W nowym sezonie w barwach Master Pharm Rugby Łódź nie wystąpią kontuzjowani Piotr Karpiński i Adrian Ignaczak, którzy są po zabiegach operacyjnych. Łukasz Kujawa, Dariusz Kaniowski i Tomasz Kozakiewicz postanowili natomiast zakończyć kariery. Życie nie zna jednak pustki, więc w kadrze pojawiło się kilku nowych graczy. Są nimi: Daniel Gdula (wypożyczony z Posnanii Poznań), Ukraińcy Denis Primuszenetski (Politechnika Odessa) i Nikita Mitin (Credo Odessa), Gruzini Davit Nibladze i Giorgi Koridze (przeszli z KS Budowlani Łódź), Krzysztof Justyński, Grzegorz Dułka, Maciej Rowiński (powroty po przerwach w karierze) i pochodzący z Łodzi Australijczyk Norbert Bałaciński.
W sezonie 2019/2020 mecze ekstraligi rugby będzie można obejrzeć na antenach telewizji Polsat. Łodzianie rozpoczną rywalizację 1 września. Tego dnia na obiekcie przy Piłsudskiego zmierzą się z Lechią Gdańsk (początek o godz. 17).