ŁKS wygrywa z Górnikiem Polkowice i wciąż jest w grze o baraże

Piłkarze ŁKS pokonali na wyjeździe Górnik Polkowice 0:2 po dwóch bramkach Pirulo. Dzięki temu zwycięstwu Rycerze Wiosny wciąż są w grze o baraże do Ekstraklasy. Górnik zaś żegna się z Fortuna 1. Ligą.

fot. Jakub Piasecki
ŁKS Łódź - Górnik Polkowice
4 zdjęcia
fot. Jakub Piasecki
fot. Jakub Piasecki
fot. ŁKS
fot. ŁKS
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Początek meczu był mocno senny. ŁKS standardowo długo konstruował akcje, wymieniając dużą liczbę podań. Górnik bronił się nisko, ale szczelnie, licząc na okazjonalne kontry. W 9. minucie w polu karnym nadepnięty został Maciej Radaszkiewicz. Sytuacja była na tyle niejednoznaczna, że sędzia główny zdecydował się osobiście ją przeanalizować. Po dokładniejszym przyjrzeniu się wskazał na jedenasty metr. Egzekutorem został Pirulo i pewnym strzałem pokonał Marcina Furtaka.

W 18. minucie było blisko wyrównania. Po rzucie rożnym groźny strzał oddał Mateusz Piątkowski, jednak instynktowna interwencja obrońców uchroniła łodzian od straty gola. Polkowice zaczęły rozkręcać się z minuty na minutę. Kolejny groźny atak również należał do nich, a piłka uderzona głową przez jednego z gospodarzy przeleciała tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Marka Kozioła. W 36. minucie miała miejsce kolejna dobra okazja Górnika. Mariusz Szuszkiewicz zagrał dobrą prostopadłą piłkę do Piątkowskiego, jednak jego strzał minął słupek. Po tej akcji ŁKS zaczął wracać do tego, co grał na początku meczu, czyli długiego rozegrania i trzymania rywali z dala od piłki. Niestety, nie wynikały z tego żadne sytuacje bramkowe. 

Druga połowa, drugi gol

Wytyczne na drugą połowę od Marcina Pogorzały musiały brzmieć – odciąć Górnik od piłki. ŁKS kontrolował przebieg meczu, częściej był przy piłce, ale kolejny raz brakowało konkretów. Ten przyszedł dopiero w 65. minucie. W bardzo dobrej sytuacji znalazł się Michał Trąbka, jednak jego próba przelobowania bramkarza była nieudana. Goście kontynuowali swoją filozofię i trzymali rywali z dala od własnej bramki.

W 77. minucie kolejny raz na listę strzelców wpisał się Pirulo. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka i wpadła do bramki. W 83. minucie Hiszpan miał szansę na hattrika. Przebiegł pół boiska zupełnie niepilnowany i w sytuacji jeden na jeden z Furtakiem fatalnie przestrzelił. Piłkarzom Marcina Pogorzały udało się dowieźć niezagrożone zwycięstwo do końca i ŁKS wciąż jest w grze o baraże. 

Pirulo k 13’ (G) Radaszkiewicz 28’ (Ż) Wolski 75’ (Ż) Pirulo 77’ (G)

Kozioł – Klimczak (68’ Marciniak), Koprowski, Dąbrowski, Bąkowicz – Tosik, Trąbka, Pirulo – Januczkowicz (69’ Szeliga), Radaszkiewicz (69’ Corral), Wolski (78’ Moreno)

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Pamięć o Marszałku

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji przypadającej 12 maja 89. rocznicy śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego złożono kwiaty… więcej

Odebrano im dzieciństwo. Przywracamy im pamięć.

Tomasz Walczak / BRP

Narodowy Dzień Zwycięstwa - 8 maja to również Święto Dzieci Wojny. W Łodzi, przed Pomnikiem… więcej

Witaj Maj, piękny Maj

Andrzej Janecki / BAM

Mszą św. sprawowaną w intencji Ojczyzny w bazylice archikatedralnej rozpoczęły się wojewódzkie… więcej

Wiwat Biało-Czerwona!

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

Marsz ze 123-metrową flagą Polski uświetnił obchody Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.… więcej

10. rocznica kanonizacji Papieża-Polaka

Patryk Wacławiak / BAM

W 10. rocznicę kanonizacji Świętego Jana Pawła II – pamiętamy o Honorowym Obywatelu Miasta Łodzi.… więcej

Kontakt