- Jesteśmy przygotowani, choć życzyłbym sobie, by zima była krótka i łagodna - powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi, dodając: - Chodzi oczywiście o koszty zimowego utrzymania dróg, poprzednia zima licząc od listopada ubiegłego roku do marca tego roku kosztowała budżet prawie 6 milionów. Wolałbym te pieniądze przeznaczyć na inwestycje potrzebne łodzianom niż na odśnieżanie.
Jeden wyjazd całego sprzętu to odśnieżanie ponad 3,1 tysiąca km pasów dróg i kosztuje około 400 tys. zł. To tzw. wersja ekskluzywna, czyli cały sprzęt w całym mieście łącznie z drogami wewnętrznymi.
- Monitorujemy na bieżąco prognozy pogody, one są zmienne, więc nie umiem powiedzieć czy już w ten weekend będzie pierwszy wyjazd. Jeśli okaże się, że trzeba to oczywiście auta wyjadą na ulice - dodała Małgorzata Ożegalska z Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Miasto jest podzielone na 14 rejonów, o każdy dbają poszczególne firmy. Wyjątkiem jest ul. Piotrkowska, którą zimą będzie odśnieżać pracownicy Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych. Zadbają również aby nie było ślisko i nie zalegało na deptaku błoto pośniegowe.