- Jestem w stałym kontakcie z Przewodniczącą Rady Miejskiej w Gdańsku. Przekazałem najszczersze wyrazy współczucia oraz solidarności rodzinie, władzom miasta, mieszkańcom Gdańska. Prezydium i radni Rady Miejskiej w Łodzi planują wyjazd na uroczystości pogrzebowe, które odbędą się w najbliższą sobotę. Znaleźliśmy się w sytuacji tragicznej pod względem ludzkim. Obecna polityka w kraju jest także w okropnym położeniu. Gdy ustanie cisza, spowodowana tym strasznym wydarzeniem, zabrzmią słowa poszukujące winnych i starające się znaleźć wytłumaczenie dla tego, co się stało – uważa Marcin Gołaszewski.
Prezydent Hanna Zdanowska ogłosiła trzydniową żałobę w mieście, od wczoraj do 17 stycznia.
- W tym czasie powinniśmy zastanowić się nad kondycją polskiej demokracji. Co można zrobić, żeby taka tragedia nigdy się nie powtórzyła? Od początku kadencji zastanawiałem się, jak przybliżyć samorząd mieszkańcom. Do Urzędu Miasta przychodzi wiele klas z łódzkich szkół. Dziś na balkonie Dużej Sali Obrad również znajduje się jedna ze społeczności szkolnej. Wizyty w magistracie będą rozszerzone o rozmowy na temat tego, czym jest mowa nienawiści. Ataki personalne zdarzają się na każdego człowieka, to nie musi być polityk. Nadszedł czas, aby zabierać głos w tej sprawie i przede wszystkim edukować młodych ludzi. W przypadku Prezydenta Gdańska słowo zamieniło się w konkretny czyn, który skutkował śmiercią człowieka. Należy tej sprawie poświęcić refleksję – powiedział przewodniczący Rady Miejskiej.
Dziś wystosował list do Jerzego Owsiaka z apelem, aby nie rezygnował z kierowania WOŚP. -Orkiestra miała grać do końca świata i jeden dzień dłużej, a dyrygent nie powinien jej opuszczać. Kapitan też nie schodzi ze statku. Wiele lat temu w szkole podstawowej na lekcji rozmawialiśmy na temat empatii, zaangażowania, walki z przemocą, ze złem. Uważam, że Jurek Owsiak wyedukował całe pokolenia Polaków. Wszyscy jesteśmy mu za to wdzięczni. Teraz my musimy podbudować Jurka – uznał radny Marcin Gołaszewski.
- Jak będą wyglądały rozmowy z uczniami na temat mowy nienawiści? – zapytał dziennikarz.
- Na takich zebraniach zawsze prezentowano jak funkcjonuje Urząd Miasta. Teraz chciałbym, aby te spotkania miały charakter bardziej osobisty, ludzki, będę opowiadał o moich doświadczeniach. Ja również w czasie kampanii wyborczej otrzymywałem informacje z pogróżkami. Uważałem, że nikomu z nas nic nie grozi. To, co wydarzyło się w Gdańsku, może wydarzyć się w każdym innym miejscu w Polsce. Chciałbym uświadomić młodych ludzi, jakie są konsekwencje wypowiadanych słów. Słowo nie tylko rani, ale i zabija. Tak, jak zaproponował Wiceprezydent Tomasz Trela, będą lekcje wychowawcze w szkołach. W Urzędzie Miasta te treści także będą poruszane – odpowiedział przewodniczący.
- Jurek sam jest ofiarą nagonki ze strony hejterów. Myślę, że on bardzo czuje się dotknięty tym, co się stało. Jurek apeluje, że zło należy zwyciężać dobrem, a Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest przykładem dobra –podsumował Marcin Gołaszewski.