Skandaliczne zachowania radnych PiS na ostatniej sesji

Przewodniczący proponuje zmiany w Statucie Miasta Łodzi.

05.06.2020 Lodz, Piotrkowska 104, Urzad Miasta Lodzi Konferencja. Nz. Marcin Golaszewski Radoslaw Jozwiak / Fotocrew
4 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

- Ostatnia sesja Rady Miejskiej przebiegała w sposób skandaliczny – powiedział Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.

- Radni z Klubu Prawa i Sprawiedliwości dorównali do standardów swoich kolegów z ław sejmowych. Ich zachowanie było jawnym chamstwem. Takie postępowanie absolutnie nie licuje z powagą obrad sesji Rady Miejskiej. Radny Radosław Marzec, przewodniczący Klubu PiS, stwierdził, że zabierze głos bez żadnego trybu i nikt mu nic nie zrobi.

Wielokrotnie próbowałem przeczytać uzasadnienie do uchwały o odwołanie wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego, a radni Radosław Marzec i Sebastian Bulak uniemożliwiali mi to. Przerywali czytanie, puszczali hymn ZSRR. Gdy prosiłem, żeby nie zabierali głosu, mówili, że i tak będą się odzywali. Nastąpiło naruszenie powagi sesji i godności wielu radnych. Określenia, które padały ze strony radnych PiS-u, były kompromitujące. Wczoraj do radnych Rady Miejskiej odzywali się łodzianie, oburzeni przebiegiem ostatniej sesji.

W Statucie Miasta Łodzi nie ma zapisów, umożliwiających przewodniczącemu Rady Miejskiej podejmowanie kroków dyscyplinujących i wzywanie radnych do porządku. Dlatego chciałbym wystąpić z inicjatywą wprowadzenia takich zmian w Statucie Miasta Łodzi i regulaminie pracy Rady Miejskiej. Zapisy będą podobne do tych, które już funkcjonują w Sejmiku Województwa Łódzkiego.

Chciałbym wprowadzić zapisy: „Przewodniczący czuwa nad przestrzeganiem w toku obrad regulaminu rady, powagi i porządku sesji. Przewodniczący może zwrócić uwagę radnemu dwukrotnie, a jeżeli dany radny nie dostosuje się do tego, to przewodniczący może odebrać mu głos. Przewodniczący ma prawo dwukrotnie wezwać radnego do porządku, następnie przewodniczący ma prawo wykluczyć radnego z obrad. Radny będzie miał prawo odwołania się do całej rady, a rada w głosowaniu będzie decydować o jego ewentualnym wykluczeniu z obrad”. Należy jeszcze doprecyzować szczegóły wprowadzonych zmian. Rozmawiałem już z przewodniczącymi innych klubów radnych, uważam, że z przewodniczącym Klubu Radnych PiS nie ma co rozmawiać.

Nie chciałbym, żeby kiedykolwiek powtórzyła się sytuacja z ostatniej sesji. Takie zachowania są niedopuszczalne, urągają godności innych osób. Czułem się bardzo zażenowany i oburzony. Jestem profesorem przyzwyczajonym do standardów akademickich. Ludzie nie mogą tak ze sobą rozmawiać. To, co stało się na ostatniej sesji, to zwyczajny skandal – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski. 

Polecane aktualności

Pamiętamy i będziemy pamiętać! 84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

„Piąta rano. Od świtu dzień zaczął się szczególnie. Wyjazd karetką więzienną w celkach (straszne!).… więcej

Rusza akcja "5 dla Ziemi"

MM / KS

Organizatorami tej charytatywnej inicjatywy z okazji zbliżającego się Dnia Ziemi (22 kwietnia) są… więcej

Kwiaty na imieniny Marszałka. Łodzianie złożyli hołd Józefowi Piłsudskiemu

Tomasz Walczak / BRP

Dochowując corocznej imieninowej tradycji członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Józefa… więcej

Łódź na konferencji inaugurującej projekt „Partnerstwo: Środowisko dla Rozwoju”

MM / KS

Wydarzenie zostało zorganizowane pod egidą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. więcej

Międzynarodowy Dzień Kobiet. Łódź pamięta o kobietach-bohaterkach

Tomasz Walczak / BRP

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przed pomnikiem-ławeczką Haliny Szwarc-Kłąb przedstawiciele… więcej

Kontakt