Spółki Skarbu Państwa znaleźć wśród sponsorów drużyn występujących m.in. w ligach piłki nożnej (Zagłębie Lubin, GKS Bełchatów, Lechia Gdańsk, Wisła Płock, Górnik Zabrze, Stal Mielec, GKS 1962 Jastrzębie, Siarka Tarnobrzeg, Ruch Chorzów, Górnik Polkowice), siatkówki kobiet i mężczyzn (Cuprum Lubin, Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn Koźle, Chemik Police, Jastrzębski Węgiel, KPS Stocznia Szczecin, PTPS Piła, Pałac Bydgoszcz), piłki ręcznej kobiet i mężczyzn (Zagłębie Lubin, Wisła Płock, Wybrzeże Gdańsk, MKS Kalisz, AZS Koszalin), koszykówki (MKK Siedlce, Energa Toruń, AZS Poznań) i żużla (Unia Tarnów). To tylko przykłady, jednak nawet na pełnej liście łódzkich klubów nie będzie, choć niejednokrotnie ich włodarze zabiegali o wsparcie w spółkach Skarbu Państwa. Bez powodzenia.
- Od kilku lat bardzo konsekwentnie inwestujemy w obiekty sportowe. Budujemy stadiony, remontujemy istniejącą bazę i zwiększamy pieniądze na drużyny ligowe. Wszystko po to, by poziom sportowy naszych zespołów był coraz wyższy. Od pewnego czasu obserwujemy jednak taką prawidłowość, że wszystkie łódzkie kluby zwracające się do spółek Skarbu Państwa z prośbą o wsparcie – wykupienie reklam, bądź pozyskanie ich jako strategicznych sponsorów – odbijają się od drzwi. Ciężko im nawet umówić się na rozmowy z prezesami lub członkami zarządów tych spółek. Dlatego postanowiliśmy wesprzeć nasze drużyny i w ich imieniu wystąpiliśmy do tych najważniejszych spółek, mających bardzo dobre wyniki finansowe i prosimy je, by przychylnym okiem spojrzały również na nasze drużyny siatkarskie, piłkarskie i inne – powiedział w środę na konferencji prasowej pierwszy wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Podkreślił, że Łódź ma aktualnie najnowocześniejszą infrastrukturę sportową w Polsce, a dla każdej spółki Skarbu Państwa znacznie lepiej będzie promować się i reklamować na nowych obiektach - na które przychodzi po kilka lub kilkanaście tysięcy widzów – niż na tych starych i wysłużonych. Pierwsze pismo o wsparcie łódzkich klubów skierowano do PKN Orlen. Kolejne trafią do innych wiodących spółek.
- Wiemy, że Orlen, KGHM, PGE, Energa, Enea wspierają drużyny sportowe, więc jest to w ich strategii. Dlatego prosimy, by przychylnym okiem spojrzały również na łódzkie zespoły ligowe. Nie wymieniamy żadnej konkretnej drużyny, mówimy ogólnie o zespołach ligowych funkcjonujących w naszym mieście. Każda złotówka wsparcia może podnieść ich poziom sportowy. Mam nadzieję, że docelowo nasze drużyny będą regularnie reprezentowały Łódź i Polskę na arenie międzynarodowej – dodał Trela.
Zdaniem dyrektora Wydziału Sportu Marka Kondraciuka obecnie jest optymalny moment na to, by spółki Skarbu Państwa oraz inni sponsorzy pomogli finansowo łódzkim klubom. – Jesteśmy krajowym liderem jeżeli chodzi o dynamikę rozwoju sportu. Obok Poznania mamy najwięcej drużyn w ekstraklasie, a pod względem medali zdobytych w grach zespołowych jesteśmy już bezkonkurencyjni. Mamy cztery medale – dwa złote, jeden srebrny i brązowy – podsumował Kondraciuk.