W wyjazdowym starciu z otwierającym stawkę Zagłębiem łodzianie nie mieli szans nawiązania wyrównanej walki. Gospodarze byli zdecydowanie lepszym zespołem i wygrali mecz 9:0 (2:0, 6:0, 1:0). Zaciętą walkę obejrzeli natomiast kibice, którzy w niedzielę zasiedli na trybunach popularnej Bombonierki. Przed własną publicznością hokeiści ŁKH ambitnie walczyli o korzystny wynik w starciu z Polonią. W pierwszej tercji goście objęli prowadzenie, ale Tymoteusz Lewy doprowadził do remisu. Sytuacja powtórzyła się w drugiej tercji. W 25. minucie przyjezdni ponownie wyszli na prowadzenie, ale niespełna 120 sekund później Lewy ponownie wyrównał. W tej odsłonie bytomianie jeszcze raz pokonali łódzkiego bramkarza i przed ostatnią odsłoną mieli jednobramkową przewagę, którą w 43. minucie zniwelował Patryk Janiszewski. Niestety, później Polonia strzeliła dwie bramki z rzędu, a trafienie Stryzhanoka Yauheniego pozwoliło jedynie zmniejszyć rozmiary porażki. Polonia wygrała w Łodzi 5:4 (1:1, 2:1, 2:2).
Łodzianie w piętnastej i szesnastej kolejce wystąpią na wyjazdach. Najpierw zmierzą się z MOSM Tychy (26 października), a dzień później zagrają z JKH GKS Jastrzębie II (27 października, godz. 14).