Dziś cała szkolna społeczność świętowała rocznicę nadania imienia placówce. Przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski w swoim wystąpieniu podkreślił, że podstawówka ma wyjątkowego patrona zbiorowego.
- Orlęta Lwowskie przed wiekiem walczyły o to, by dzisiejsza młodzież mogła się uczyć, rozwijać, pracować i żyć w wolnym kraju. Nie ma nic bardziej bohaterskiego, ale i jednocześnie dramatycznego, jak to, gdy młodzi ludzie chwytają za broń i walczą o obronę swojej Ojczyzny. Przed taką próbą, przed tak dramatycznym wyborem stanęła młodzież Lwowa, zarówno w roku 1918-1919, jak i w czasie wojny polsko-bolszewickiej roku 1920. Wśród nich byli uczniowie szkół powszechnych i średnich, studenci, z których ogromna część nie przekroczyła 25 roku życia. Najmłodszy z nich miał 9 lat. Gdy teraz wspominamy ten okres trudno nam wszystkim wyobrazić sobie ogrom odwagi ale i zapewne strachu towarzyszącego tym młodym ludziom w godzinie próby, którą część z nich opłaciła własnym życiem – mówił Marcin Gołaszewski.
Dodał, że święto patrona i tygodniowe obchody z tym związane wnoszą do życia szkoły coś więcej niż tylko wspomnienia wydarzeń sprzed stu lat.
- W imieniu Rady Miejskiej w Łodzi gratuluję serdecznie Dyrekcji i całemu Gronu Pedagogicznemu organizacji konkursów, zajęć, wykładów i wycieczek. Pokazujecie Państwo, że świętować można na wiele sposobów, że z historii trzeba wyciągać wnioski – podkreślił Marcin Gołaszewski.
Szkoła Podstawowa nr 7 im. Orląt Lwowskich istnieje od ponad 150 lat. Podstawówka, która teraz mieści się przy ul. Wiosennej, jest spadkobierczynią tradycji szkoły elementarnej nr 7, która powstała w zaborze rosyjskim.