Takie wątpliwości ma Wojewoda Łódzki, który skierował w tej sprawie pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej. Dokument jest datowany na 15 lutego.
W ostatnim czasie mieliśmy szereg dekomunizacji nazw ulic – przypomina Marcin Gołaszewski.
- Zespół „Harnam” nie ma nic wspólnego z Szymonem Harnamem, jest natomiast elementem łódzkiej tradycji, marką rozpoznawalną nie tylko w Polsce ale i na świecie. Należy dbać o jego nazwę i reputację. Chcę wierzyć, że służby podległe panu wojewodzie Rau wystosowały to pismo po prostu z niewiedzy. Jeśli ktoś grozi postepowaniem w sprawie dekomunizacji, już narusza reputację zespołu. Apeluję, aby pan wojewoda sam pochylił się nad tą sprawą, zapoznał się z historią zespołu i doszedł do wniosku, że należy wycofać się z tej pomyłki – podkreślił Marcin Gołaszewski.
Dziś na piśmie zwrócił się do Wojewody Łódzkiego z prośbą o pilne spotkanie w tej sprawie przed 21 lutego. Z tożsamym apelem zwraca się dyrekcja, kierownictwo, członkowie Zespołu oraz Stowarzyszenie Sympatyków Zespołu Tańca Ludowego „Harnam” im. Jadwigi Hryniewieckiej.
„Harnam” jest najdłużej istniejącym zespołem tego typu w Polsce. Proces edukacji przeszło w nim blisko 30 000 osób. Wiele z nich zostało profesjonalistami: tancerzami, aktorami, muzykami, choreografami i pedagogami. „Harnam” to polska tradycja w najlepszym wydaniu. Kiedy inni poddawali się modom, zmieniali swoje oblicze artystyczne, „Harnam” pozostał wierny temu, co wykonuje najlepiej, pozostał w zgodzie z testamentem swojej założycielki Jadwigi Hryniewieckiej – czytamy na stronie internetowej zespołu.
Ponadto wczoraj do urzędu wpłynęły trzy inne pisma – w sprawie dekomunizacji łódzkich szkół – nr 173 im. im. I Dywizji Kościuszkowskiej, XXXVII LO im. Natalii Gąsiorowskiej oraz SP nr 114 im. prof. Jana Dembowskiego.
- Niedawno nadaliśmy szkole na Widzewie imię Wisławy Szymborskiej. Do tego odniósł się były prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Doszukiwał się w życiorysie laureatki nagrody Nobla związków z komunizmem. Pojawia się pytanie – czy Wisławę Szymborską pan wojewoda też będzie chciał zdekomunizować – podsumował Marcin Gołaszewski.