W roku 1937 r. dobudowano skrzydło, gdzie mieścił się oddział ginekologiczno-położniczy na 150 łóżek, który stał się oddziałem klinicznym szpitala im. Mościckiego. W czasie wojny do 15 września 1942 r. był to główny szpital Litzmannstadt Getto, jeden z siedmiu na tym terenie, które zlikwidowano w czasie tzw. Wielkiej Szpery – wszystkich chorych wymordowano w obozie w Chełmnie nad Nerem. Potem w budynku działały tam zakłady krawieckie.
Do funkcji medycznych obiekt powrócił po wojnie i działał jako Szpital Kliniczny im. Heleny Wolf. W latach 70. placówkę rozbudowano, a urodziło się tutaj kilka pokoleń łodzian. Pod koniec lat 80. rozpoczęto remont obiektu, ale zabrakło funduszy i budynek sprzedano prywatnej firmie, która chciała urządzić tu nowoczesną klinikę, ale zbankrutowała. W XXI w. ponownie wystawiono zabytkowy budynek na sprzedaż. Kolejny właściciel też nie dał rady i obiekt niszczeje do dziś, choć były plany, by urządzić w nim szkołę techniczną. Pojawił się także pomysł na stworzenie tu muzeum getta, a oryginalne drzwi szpitala trafiły do Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. Dawna Kasa Chorych czeka na uzdrowienie…
