– Wcześniaki często mają kłopot z adaptacją do życia pozamacicznego – przyznaje prof. Ewa Gulczyńska, kierownik Kliniki Neonatologii, Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka.
Trudności dotyczyły m.in. adaptacji układu krążenia. Przewód tętniczy to naczynie łączące aortę z tętnicą płucną, które jest u płodu drożne, a po urodzeniu samoistnie się zamyka. Często jednak do tego zamknięcia nie dochodzi. Na samym początku próbowano wspierać Karola farmakologicznie, ale groziło mu pogorszenie wydolności oddechowej. W takich sytuacjach przeprowadza się operacje na otwartej klatce piersiowej, ale w tym przypadku wybrano leczenie interwencyjne.
– Aby utrzymać odpowiednią temperaturę ciała dziecka, zabieg przeprowadzono w inkubatorze otwartym. Pod kontrolą USG wprowadziliśmy do jego serca cewniki, przez które założyliśmy zestaw zamykający. Po upewnieniu się, że wszystko zostało wykonane prawidłowo, w przewodzie tętniczym pozostawiliśmy wyłącznie ten zestaw, który zostanie z pacjentem na całe życie i nie będzie konieczności jego wymiany – tłumaczy dr Paweł Dryżek.
Karol jest najmniejszym dzieckiem w Polsce, które przeszło cewnikowanie serca. Może już opuścić szpital.
