To sześcioosobowa grupa licealistów w składzie: Jeremi Klimczak, Wiktoria Tomczyk, Wiktoria Chętkowska, Julia Pietrzak, Szymon Jankowski i Amelia Jęsiak. Ich celem jest zmiana świata na lepsze. Nastolatkowie bardzo dobrze zdają sobie sprawę z tego, że w Polsce szaleje inflacja, dlatego wpadli na pomysł, jak można zminimalizować jej skutki. Uważają, że dobrym pomysłem jest… stworzenie w domu ogródka warzywnego.
– Każdy z nas, nieważne, czy mieszka w bloku, domu lub kamienicy, może założyć taką uprawę na parapecie albo balkonie – dodaje Jeremi Klimczak. – Według naszych szacunków już kilka roślin pozwoli nam zaoszczędzić w ciągu roku aż 300 zł! Wszystko dlatego, że kiedy kupujemy warzywa, musimy zapłacić nie tylko za roślinę, ale także za transport i marżę sklepu.
Rośliny z własnej uprawy są nie tylko tańsze, ale też zdrowe i ekologiczne.
– Nie znajdziemy w nich pestycydów ani sztucznych nawozów. Mamy pełną świadomość tego, co jemy – zaznacza Jeremi Klimczak. – Ponadto widok kwiatów truskawek na parapecie albo soczystych pomidorów na balkonie może sprawić niemałą satysfakcję.