Na Cmentarzu Wojskowym św. Jerzego w Łodzi przy grobie Tadeusza Walczaka uczestnika powstania wielkopolskiego, spotkali się przedstawiciele magistratu, weterani ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego oraz nauczyciele i dyrekcja Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego im. Powstańców Wielkopolskich. W uroczystościach wzięła udział synowa powstańca Alicja Walczak wraz z wnukami.
Znicze zapłonęły również na grobie uczestnika powstania wielkopolskiego Franciszka Krawca, a także na cmentarzu katolickim św. Wojciecha przy ul. Kurczaki, na grobie Zygmunta Graczyka, podporucznika Powstania Wielkopolskiego.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. W ciągu stycznia i lutego 1919 roku powstańcy wyzwolili spod panowania niemieckiego dawną prowincję poznańską. Powstanie było znakomicie przygotowanie i dowodzone. Lotnisko niemieckie w Ławicy powstańcy zdobyli w ciągu 20 minut tracąc, tylko jednego człowieka. Zdobyli kilkadziesiąt niemieckich samolotów.
Tadeusz Walczak urodził się w 1899 r. Od najmłodszych lat zaangażowany był w ruch harcerski. W 1916 r. wstąpił do P.O.W., a w roku 1918 opuścił dom rodzinny i udaje się do Łodzi. Tu w biurze werbunkowym zostaje przyjęty jako ochotnik do wojska, następnie skierowany do Warszawy rozpoczyna edukację w szkole podoficerskiej. Bierze udział w rozbrajaniu Niemców w Warszawie, a potem zostaje oddelegowany do Poznania wraz z grupą mającą organizacyjnie wspomagać powstańców wielkopolskich. W potyczce po Szubinem zostaje ranny. Po powstaniu bierze udział w obronie Lwowa, gdzie ponownie odnosi rany i trafia do szpitala. W stopniu sierżanta został przeniesiony do Łodzi jako podoficer zawodowy. W roku 1938 oddelegowano go do Warszawy do V Pułku Lotniczego na Okęciu, gdzie pracował do wybuchu wojny. W trakcie wojny wraz z rodziną przebywa w Warszawie. Jego starszy syn, 18- letni harcerz Mirosław Walczak, ginie 2 sierpnia 1944 r. w powstaniu warszawskim podczas walk pułku Baszta na Mokotowie.
Po wojnie Tadeusz Walczak wraz z rodziną przenosi się do Łodzi, gdzie wstępuje do wojska i w stopniu podporucznika zostaje na krótko oddelegowany na Ziemie Odzyskane. Po powrocie do Łodzi pracuje w służbie naziemnej lotnictwa na Lublinku. Z wojska, na skutek złego stanu zdrowia, zostaje w 1949 przeniesiony w stan spoczynku. Awansowany do stopnia kapitana. Wielokrotnie odznaczany, w tym za udział w powstaniu wielkopolskim.