Piec chlebowy, nauka pływania dla kobiet, czy ławeczka na osiedlu – to tylko niektóre z projektów, które wygrały i zostały zrealizowane w poprzednich latach. Projekt może wynosić od 500 do 5 tys. zł. A zgłosić mogą się wszyscy, także grupy nieformalne.
- Najważniejsze są dla nas te drobne, oddolne pomysły. Jeśli ktoś ma pasję, chciałby na swoim osiedlu warsztaty ze szkoleń np. dla psów i ich właścicieli, albo jakiś niewielki piknik sąsiedzki, ale też jakieś inwestycje jak ławka, czy kosz w parku – wszystkie te projekty mają szansę zostać zrealizowane. – informuje Agata Burlińska, z-ca dyr. Biura Aktywności Miejskiej.
Projekty będzie można zgłaszać na przełomie lipca i sierpnia, dokładny termin zostanie ogłoszony na stronie www.lodz.pl,
a także https://uml.lodz.pl/decydujemy/dzialamy/mikrogranty. Po zgłoszeniu projektów, wybrane zostaną te najciekawsze i najbardziej angażujące innych mieszkańców. Procedura zgłaszania wniosków, będzie bardzo prosta.
- Zależy nam na tym, żeby mikrogranty uzupełniały program miejskich dofinansowań do różnych przedsięwzięć mieszkańców. Mamy Budżet Obywatelski, mamy Inicjatywę Lokalną, w ramach mikrograntów procedura jest najprostsza. Projekt może zgłosić po prostu kilku przyjaciół, grupa niezrzeszona w żadnej organizacji, a formularz – z założenia, ma być bardzo prosty. Chcemy by łodzianie wspólnie tworzyli miasto i sami wskazywali na swoje potrzeby – dodaje Artur Skórzak z Biura Aktywności Miejskiej.
W ubiegłych latach łodzianie byli bardzo pomysłowi. Dzięki mikrograntom powstał na przykład piec chlebowy na skwerze przy ulicy Jarzynowej.