Dokładamy 10 mln do Budżetu Obywatelskiego na 2020 rok. Oznacza to, że mieszkańcy będą zgłaszać projekty i decydować w głosowaniu w BO dzieląc nie 40 a 50 mln zł. 15 mln zł dokładamy też do "Planu dla osiedli". Żaden projekt w historii tego miasta nie był tak przedyskutowany i nie miał tak wielkiego poparcia. W wyborach za "Planem dla osiedli" zagłosowało ponad 250 tysięcy łodzian.
- Mieszkańcy Łodzi wyraźnie powiedzieli, czego potrzebują, co jest dla nich na najbliższy czas najważniejsze. Podczas setek rozmów, podczas dziesiątków spotkań stwierdzili, że czas na osiedla, czas na inwestycje w małe ojczyzny - mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi, dodając: - Na tej podstawie powstał program "Plan dla osiedli", który 250 tysięcy mieszkańców Łodzi zaakceptowało i zaaprobowało, dając temu wyraz głosując w wyborach samorządowych. Teraz przyszedł czas na konkretne decyzje, które przyniosą realizację tego planu. Dzięki nim w najbliższych latach pojawią się od dawna wyczekiwane remonty małych osiedlowych uliczek, ławki i kosze na śmieci. Nie tylko przy najważniejszych arteriach, ale przede wszystkim tam, gdzie mieszkańcy są codziennie, czyli tuż obok domu, bloku, przy przedszkolu czy szkole.
Od 2020 r. rokrocznie przeznaczane będzie 15 mln zł na "Plan dla osiedli", zaś dodatkowych 10 mln zł na Budżet Obywatelski. Pieniądze te zostaną przesunięte z budżetów Rad Osiedli, ale ciągle o tych wydatkach będą decydować radni osiedlowi, tyle że w zdecydowanie większym niż dotychczas udziałem mieszkańców. Projekty z "Planu dla osiedli" będą opiniowane przez Rady Osiedli, a w Budżecie Obywatelskim wnioski zgłoszone przez Rady Osiedli będą oznaczone w sposób jasny i przejrzysty.